Od 20 kwietnia w Polsce etapami mają być zdejmowane obostrzenia nałożone na życie publiczne oraz gospodarkę. Najszybciej Polacy będą mogli ponownie wejść do parku oraz lasu. Jednak na zrobienie zakupów w galeriach handlowych będzie trzeba jeszcze trochę poczekać. W województwie śląskim rośnie liczba zarażonych. W samej Rudzie Śląskiej na koronawirusa zachorowały już 24 osoby.

Od najbliższego poniedziałku premier Mateusz Morawiecki zapowiada stopniowe zdejmowanie obostrzeń. Plan dla gospodarki zakłada cztery etapy. - Musimy nauczyć się nowych reguł. Będziemy uczyć się żyć z epidemią. Mówię o roku, mówię nawet o dwóch latach - dopóki nie będzie szczepionki czy lekarstwa na koronawirusa - podkreśla minister zdrowia, Łukasz Szumowski.

Nowa normalność" - tak nazywa się plan stopniowego łagodzenia restrykcji, który został podzielony przez rząd na 4 etapy. W pierwszym będzie dopuszczalne przemieszczanie się w celach rekreacyjnych z zachowaniem wszystkim norm bezpieczeństwa. Podobnie ma sprawa wstępu do lasu i parków, które zostaną otwarte. Osoby powyżej 13. roku życia będą mogły bez opieki rodziców wyjść do sklepu czy na spacer.

W kościołach będzie mogła przebywać większa liczba osób. Na 15 metrów kwadratowych świątyni będzie przypadał jeden wierny. W sklepach oraz punktach usługowych do 100 metrów kwadratowych 4 klientów będzie przypadać na jedną kasę. Powyżej 100 metrów kwadratowych - 1 osoba na 15 metrów kwadratowych.

Wprowadzenie kolejnego etapu luzowania obostrzeń będzie zależało między innymi od przyrostu osób zarażonych oraz stanu służby zdrowia.

Rośnie liczba osób zarażonych wirusem COVID-19. W czwartek w Rudzie Śląskiej zdiagnozowano 3 nowe przypadki zakażenia. Jeden z trzech chorych mężczyzn, ze względu na choroby współistniejące, przebywa w szpitalu w Raciborzu. Pozostała dwójka dochodzi do siebie w domowej kwarantannie, a ich stan medycy określają jako dobry. Z ustaleń służb sanitarnych wynika, że jeden mężczyzna zaraził się w placówce medycznej, a pozostali w miejscu pracy.

Obecnie w mieście, leżącym w samym sercu Górnego Śląska potwierdzono 24 przypadki zarażenia koronawirusem. Jedna osoba przegrała walkę z chorobą. 227 osób jest poddanych kwarantannie, natomiast 253 mieszkańców znajduje się pod nadzorem epidemiologicznym.

W województwie śląskim przybywa chorych. 1070 przebadanych próbek dało wynik pozytywny, a liczba ofiar śmiertelnych sięgnęła 63. W czwartkowe popołudnie w szpitalu w Tychach zmarł 87-letni mężczyzna z Bytomia, w lecznicy w Katowicach 89-letnia kobieta, natomiast w raciborskiej placówce medycznej 89-latka z Rybnika.

KOMENTARZE