Od 25 maja uczniowie klas 1-3 w szkołach podstawowych w Rudzie Śląskiej będą mogli uczestniczyć w zajęciach opiekuńczo-wychowawczych. Obecnie placówki oświatowe kontaktują się z rodzicami i sondują zainteresowanie rodziców takimi "lekcjami". Osoby, które nie zdecydują się wysłać swoich pociech do szkoły z powodu obawy przed koronawirusem nadal będą mogły korzystać ze specjalnego zasiłku opiekuńczego.

Do klas 1-3 uczęszcza w Rudzie Śląskiej 3800 uczniów. W obecnej sytuacji władze miasta są zobligowane do zapewnienia im bezpieczeństwa, zgodnie z wymogami służb sanitarnych. W dodatku analizowana jest ciągle sytuacja epidemiczna w mieście. Do tej pory potwierdzono 150 przypadków infekcji, z czego 7 osób zmarło. Krzywa zakażeń ma również tendencję wzrostową w całym województwie śląskim.

- Gdyby okazało się, że zagrożenie jest zbyt duże, to nie cofniemy się przed decyzją o zawieszeniu zajęć. Najważniejsze jest zdrowie i bezpieczeństwo. Dlatego apeluję o stosowanie się do zasad sanitarnych - oznajmiła Anna Krzysteczko, zastępca prezydenta miasta Ruda Śląska.

Dzieci, które zostaną w domach będą mogły uczestniczyć w zajęciach on-line. Ich rodzice będą mogli nadal liczyć na dodatkowym zasiłek opiekuńczy, który został przedłużony do 16 czerwca.

- Mamy twardy orzech do zgryzienia - nie tylko ze względu na restrykcyjne wymogi bezpieczeństwa, ale również z uwagi na to, że zajęcia będą musiały być prowadzone zarówno dla uczniów, którzy przyjdą do placówki, jak i dla tych, co pozostaną w domach i będą uczyć się zdalnie - powiedziała prezydent Grażyna Dziedzic.

KOMENTARZE