KWK Ruda częściowo wstrzymuje wydobycie Fot. PGG

Ponad 50 nowych przypadków zakażenia koronawirusem wykryto u górników, pracujących w trzech spółkach węglowych. Do końca tygodnia, na czas prowadzenia badań przesiewowych wśród załogi wstrzymano wydobycie w dwóch ruchach kopalni Ruda w Rudzie Śląskiej. W ciągu ostatniej doby w Polsce nie odnotowano żadnego zgonu osoby zakażonej groźnym patogenem.

3376 górników z kilkunastu kopalń - to bilans koronawirusa w zakładach górniczych w województwie śląskim. W ciągu ostatniej doby 33 nowe przypadki infekcji wykryto wśród pracowników Polskiej Grupy Górniczej, gdzie w sumie zachorowało ponad 1400 osób, a 2138 przebywa w domowej kwarantannie. Do tej pory przebadano 22 tysiące osób. Trwają test w części kopalni Ruda w Rudzie Śląskiej, gdzie na 7 dni wstrzymano fedrunek w Ruchu Bielszowice oraz Pokój.

Najwięcej zarażonych odnotowano do tej pory w kopalniach: Jankowice (670), Sośnica (454) oraz Murcki-Staszic (221). Wiele rodzin górniczych przebywa w domowej izolacji pod nadzorem epidemicznym.

W należącej Węglokoks Kraj kopalni Bobrek w Bytomiu potwierdzono 551 przypadków COVID-19 wśród załogi i pracowników zewnętrznych firm usługowych. 28 pracowników wyzdrowiało, 18 objęto kwarantanną.

Rudzkie służby sanitarne poinformowały o 7 nowych infekcjach wśród mieszkańców. 6 zarażonych to pracownicy KWK Ruda Ruch Bielszowice. Zachorowała również jedna kobieta.
 
- Sporo emocji wywołały badania przesiewowe górników Bielszowic. Kopalnia ma już 2116 wyników. Wśród nich 32 są pozytywne. W sumie od początku pandemii koronawirusa w Bielszowicach potwierdzonych zakażeń odnotowaliśmy 49 - oświadczył wiceprezydent Rudy Śląskiej, Krzysztof Mejer.

KOMENTARZE