Trzech złodziei z Myszkowa zgubiła brawura. Na jednej z rudzkich stacji paliw nie zamierzali zapłacić za benzynę, więc zostali zatrzymani przez policyjny patrol. Policjanci znaleźli w samochodzie narkotyki oraz narzędzia, które często złodzieje wykorzystują do włamań. W mieszkaniu, należącym do jednego z dwudziestolatków znaleziono przedmioty skradzione jakiś czas temu w jednym z niemieckich dworków w Nadrenii Północnej.
Rudzcy policjanci zatrzymali trzech mieszkańców Myszkowa w wieku 21, 25 i 45 lat, którzy na jednej ze stacji paliw w Rudzie Śląskiej zatankowali paliwo i chcieli odjechać, nie uiszczając opłaty. Samochód miał kradzione tablice rejestracyjne, a w środku znaleziono narkotyki i narzędzia służące do włamań. Kryminalni z rudzkiej komendy przeszukali mieszkania zatrzymanych, w których znaleźli przedmioty mogące pochodzić z włamań. Szybko okazało się, że zabezpieczone rzeczy zostały skradzione na terenie Niemiec, w Nadrenii Północnej-Westfalii. W sprawę włączyło się Biuro Międzynarodowej Współpracy Policji KGP, za którego pośrednictwem wymieniano się informacjami o włamaniu z niemiecką policją.
Rudzcy śledczy przekazali tamtejszym stróżom prawa zdjęcia zabezpieczonych przedmiotów, które rozpoznali ich właściciele. Wśród odzyskanych, rodzinnych pamiątek są: stara waza, srebrne tace, świeczniki, obrazy i grafiki, a także kolekcja historycznych monet i szkatułka, w której trzymano cygara. Skradzione przedmioty wkrótce wrócą do właścicieli.