W Szpitalu Miejskim w Rudzie Śląskiej-Goduli po raz kolejny w ciągu ostatniego półrocza zawieszono działalność oddziału neurologicznego. Powodem takiego stanu rzeczy są braki kadrowe spowodowane absencjami medycznego personelu.
Rudzka placówka medyczna od wielu lat zmaga się z problemami finansowymi i nie potrafi jak na razie wyjść na prostą. Dodatkowym utrapieniem dyrekcji są kłopoty kadrowe. Te doprowadziły do kolejnego w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy zawieszenia działalności oddziału neurologicznego.
- W związku z nagłą i niespodziewaną sytuacją dotyczącą absencji chorobowej w grupie zawodowej lekarzy Oddziału Neurologicznego z Pododdziałem Udarowym, informujemy, iż zmuszeni jesteśmy czasowo zawiesić pracę tegoż Oddziału w zakresie przyjmowania nowych pacjentów - czytamy w oświadczeniu na stronie internetowej miejskiego szpitala.
Pacjenci, którzy są obecnie hospitalizowani w lecznicy są pod stałą opieką lekarzy, a obecna sytuacja nie powinna mieć wpływu na ich leczenie.
- Osobom zakwalifikowanym do programów lekowych działających w ramach tego Oddziału pomoc także będzie nieprzerwanie udzielana.Nasza decyzja kierowana jest przede wszystkim dobrem pacjentów. Mając na uwadze ich bezpieczeństwo, a także należyte wykonywanie świadczeń zdrowotnych, podjęliśmy konieczne kroki. Zapewniamy, że dokładamy wszelkich starań, aby sytuacja ta została jak najszybciej rozwiązana i by Oddział mógł ponownie funkcjonować w pełnym zakresie - doprecyzowano w komunikacie.