Ze sklepów w całej Polsce znikają czeskie trunki, które mogą zawierać groźny dla życia i zdrowia alkohol metylowy. W ciągu kilku ostatnich dni w kraju nad Wisłą metanolem zatruły się śmiertelnie aż cztery osoby.

Niektórzy starają się oszczędzać i kupują alkohol niewiadomego pochodzenia. Co więcej także ten czeski, z banderolą, w oryginalnej butelce, może okazać się zabójczy. Główny inspektor sanitarny wydał na miesiąc zakaz sprzedaży czeskich alkoholi powyżej 20 proc. Do sklepów w całej Polsce zaglądają inspektorzy Sanepidu. W środę w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim odbyło się specjalne spotkanie w tej sprawie. W Rudzie Śląskiej kontrolę prowadzi również straż miejska. Co roku z powodu zatrucia alkoholem umiera w naszym kraju około 170 osób. Lekarze ostrzegają, że już niewielka dawka skażonego alkoholu może być zabójcza dla człowieka. Za nielegalny handel alkoholem grozi wysoka grzywna, a nawet więzienie. Niestety kara nie odstrasza oszustów, którzy liczą na łatwy zarobek. Dlatego nie warto dla zaoszczędzenia kilku złotych kupować alkoholu z niewiadomego źródła. Warto również dla własnego dobra wstrzymać się na jakiś czas z degustacją czeskich trunków.

KOMENTARZE