Tak właśnie było ze zgłoszeniem 44 - letniego mieszkańca województwa zachodniopomorskiego.

 

Mężczyzna zgłosił w dniu 15 października bieżącego roku kradzież karty bankomatowej i pieniędzy w kwocie 4 tysięcy złotych wybranych z bankomatu za pomocą tej karty. Rzekoma jak się później okazało kradzież miała mieć miejsce w dzielnicy Halemba.

Jak profesjonalnie i rzetelnie do każdej sprawy podchodzą funkcjonariusze halembskiego Komisariatu niech świadczy to, że przez trzy tygodnie były wykonywane różnego rodzaju czynności procesowe i operacyjne. Zebrany w prowadzonym postępowaniu materiał dowodowy wykluczył bezwzględnie zaistnienie przestępstwa, o którym zawiadamiał "pokrzywdzony" mężczyzna.

Zawiadamianie o niepopełnionym przestępstwie i składanie fałszywych zeznań to zarzuty jakie zachodniopomorzanin w najbliższym czasie usłyszy. Na dzień dzisiejszy zgłaszający we wstępnym przesłuchaniu przyznał i potwierdził ustalenia dokonane przez kryminalnych. Wyjaśnił także okoliczności w jakich doszło do przestępstwa. Wedle wyjaśnień mężczyzny chciał on ukryć w ten sposób przed rodziną niemałą kwotę pieniędzy, które wydał z kolegami na "zabawę". Kara jaka grozi za opisane przestępstwa to oprócz grzywny nawet trzy lata pozbawienia wolności.

Kolejny raz w kolejnym już postępowaniu rudzcy stróże prawa (kryminalni z halemby), pokazali i udowodnili, że nikt nie może bezkarnie fałszywie zeznawać oraz zawiadamiać o przestępstwie, którego nie było.

Źródło: KMP w Rudzie Śląskiej

 

 

 

 

KOMENTARZE