Dla jednych ślonsko godka to język, a dla drugich etnolekt, na który składa się cały zespół gwar. Jednak dla wielu mieszkańców naszego województwa śląska mowa to coś więcej niż język regionalny. Śląska mowa zawitała w 2012 roku do wielu magistratów, a wszystko dzięki akcji „Godomy po ślonsku”. Także językoznawcy coraz łaskawszym okiem spoglądają w kierunku śląskiej mowy. Toczy się nawet akademicka dyskusja o jego kodyfikacji. Zdaniem Rzecznika Rady Górnośląskiej, Jerzego Ciurloka status języka regionalnego to szansa na utrwalenie śląszczyzny. Niestety sejmowa droga do nadania godce statusu języka regionalnego nadal wydaje się długa i kręta. Od ponad dwóch lat o śląskiej godce mówi się dużo i głośno... Powstał już elementarz do nauki tego języka, a w wielu urzędach pojawiły się charakterystyczne naklejki z napisem Godomy po slonsku. Jednak sejmowa batalia o nadanie statusu języka regionalnego wydaje się nie mieć końca.