To nietypowa idea. 60 kilometrową trasę z Piekar Śląskich na Jasną Górę pokonali nie jak zazwyczaj w przeciągu kilku dni. Ta pielgrzymka trwa … jedną noc. A sama idea tak spodobała się uczestnikom, że postanowili wyruszyć już po raz 10.
Ta nietypowa wyprawa na Jasną Górę, ma swoją długą tradycję. Już po raz 10 grupa, w tym roku ponad 100 pielgrzymów wyruszyła nocą. Z Piekar Śląskich do Częstochowy. Za pierwszym razem, jednak tych nietypowych pielgrzymów było zdecydowanie mniej. Bowiem jak sama nazwa pielgrzymki wskazuje – Na przekór, wszyscy którzy decydują się wyruszyć w tą dość długa drogę idą na przekór odległości, zmęczeniu czy własnym słabością. Idą Ci, którzy wiarę w Boga mają bardzo mocną, idą Ci, którzy poszukują jeszcze swojej drogi. A co w całej inicjatywie najbardziej zaskakujące inicjatorami są osoby świeckie. I nieważne jak silna jest nasza wiara, pod obraz Matki Boskiej Częstochowskiej każdy wyrusza ze swoimi prywatnymi intencjami. W całej inicjatywie jednak najbardziej niesamowity jest fakt. Że drogę, którą zazwyczaj pokonuje się w kilka dni grupa tych pielgrzymów pokonuje w przeciągu kilkunastu godzin. A to … widać Każda pielgrzymka jednak, szczególnie tak specyficzna to także rożne niespodziewane zdarzenia na trasie. W tegorocznej pielgrzymce udział wzięli pielgrzymi nie tylko z Piekar Śląskich, ale także z Rudy Śląskiej, Gniezna, Rzeszowa, czy Skoczowa, którzy wyruszyli z figurą św. Jakuba.