Tegorocznej edycji Dni Amerykańskich w Rudzie Śląskiej patronował Martin Luter King – pastor, bojownik o prawa człowieka. – Wybór tej postaci nie był przypadkowy. W roku 2013 obchodzimy 50. rocznicę słynnego Marszu na Waszyngton – wydarzenia, które zmieniło oblicze współczesnej Ameryki – podkreśla Józef Sarek, dyrektor szkoły. Pastor King to również jeden z laureatów Pokojowej Nagrody Nobla. Właśnie amerykańscy Nobliści, a także artyści i twórcy będący laureatami innych prestiżowych nagród, stali się bohaterami prezentacji multimedialnych oraz występów artystycznych. Uczniowie mieli okazję do zaprezentowania swoich talentów w konkursach: recytatorskim, piosenki i na najciekawszą scenkę filmową. Brali również udział w konkursie wiedzy o życiu i działalności Martina Luthera Kinga oraz przygotowywali plakaty promujące Dni Amerykańskie. Zwieńczeniem kilku tygodni pracy stał się szkolny finał imprezy, zorganizowany 14 maja. Najciekawsze prezentacje i występy można było obejrzeć podczas dzisiejszej gali w MCK-u, w czasie której nagrodzono także laureatów konkursów.

- Kiedy byłam mała pamiętam, że do naszego sąsiedztwa sprowadziła się rodzina Afroamerykanów. Moja mama zaproponowała pomoc, kiedy musieli udać się do stomatologa i wtedy nasza sąsiadka zapytała, czy ten dentysta przyjmie również taką rodzinę – wspominała podczas swojego wystąpienia Konsul generalna. – Teraz wydaje nam się, że uprzedzenia rasowe są czymś bardzo odległym, a jednak było to tak niedawno – dodała. – Martin Luter King jest z pewnością symbolem tych zmian. Był wielkim człowiekiem, ale żadna rewolucja nie jest wynikiem walki jednego człowieka. Sukces Martina Luthera Kinga był możliwy dzięki wsparciu wielu ludzi, którzy mieli cel i jasno określoną strategię – mówiła. – Trzeba też pamiętać, że rok po jego historycznym przemówieniu „Mam marzenie” Kongres amerykański uznał za nielegalne wszystkie oznaki dyskryminacji, a w następnym roku czarnoskórzy Amerykanie uzyskali pełna prawa wyborcze.

Podczas wizyty konsul generalna Ellen Germain miała okazję do podziwiania architektury Nowego Bytomia, przyglądała się również barwnemu pochodowi rudzkiej młodzieży, która brała udział w pikniku europejskim. Podczas krótkiej wizyty konsul USA spotkała się również z  prezydent miasta Grażyną Dziedzic. – Przed przyjazdem do Polski wszyscy mówili mi, że będę uwielbiać Polskę, Kraków, gdzie konsulat ma siedzibę i inne miejsca. Muszę przyznać im rację. Polska to bardzo europejski, elegancki kraj – mówiła Ellen Germain. – Jestem zachwycona wiktoriańskim stylem architektury Rudy Śląskiej, charakterystyczną czerwoną cegłą. Ruda Śląska przypomina mi miasta w Stanach Zjednoczonych, w których jest dużo architektury XIX-wiecznej, poprzemysłowej. To jest miasto z charakterem – mówiła konsul generalna. Ellen Germain pytała o rozwój przedsiębiorczości, oświatę, bezrobocie, a także o rozwój Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 4. – Kontakt osobisty jest najlepszą formą rozwijania współpracy, tym bardziej cieszę się z wizyty pani Konsul – mówiła Grażyna Dziedzic. – Na pewno będzie to miało praktyczne przełożenie na wydarzenia organizowane przez szkołę im. Herberta Clarka Hoovera.