Kompania Węglowa, największa spółka górnicza w Europie, jeszcze nie ogłosiła daty swojego debiutu na giełdzie papierów wartościowych, a już znaleźli się chętni na zakup praw do akcji. Każdy górnik, który odsprzeda swoje prawa, może liczyć na symboliczną kwotę 1000 zł.

Kompania Węglowa jeszcze nie weszła na giełdę, a na rynku już kwietnie handel prawami do przyszłych akcji, które będą przysługiwać jej byłym oraz obecnym pracownikom. Na razie nie wiadomo, kiedy to nastąpi, ani nawet, jaką będą miały wartość. To jednak nie przeszkadza konikom w polowaniu na okazję.

Z uwagą całemu zamieszaniu przyglądają się ekonomiści, którzy widzą w tym procederze szansę na łatwy zarobek.

Internet oraz miejsca w pobliżu kopalń roją się od tego typu ogłoszeń. Górnicze związki zawodowe ostrzegają, że nie warto pozbywać się praw do papierów wartościowych.

Związkowcy zastanawiają się również nad legalnością handlowego interesu.

W Polsce skupowanie praw do akcji przed wejściem spółki na giełdę nie jest jednak niczym nowym. Podobnie było w przypadku KGHM oraz Jastrzębskiej Spółki Węglowej. W tej ostatniej spółce górnicy, którzy nie sprzedali swoich praw zarobili na nich później nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych

Eksperci zwracają uwagę, że górnicy sprzedający obecnie prawo do akcji mogą wpaść w spore tarapaty finansowe, ponieważ od zbytych papierów wartościowych będą musieli odprowadzić podatek. Ten może kilkakrotnie przewyższyć sumę 1000 zł.

KOMENTARZE