Władze Rudy Śląskiej rozpoczęły serię spotkań z mieszkańcami Rudy Śląskiej. W Bielszowicach odbyło się pierwsze z nich. Dwugodzinną rozmowę wypełniły uwagi mieszkańców dotyczące m.in. budżetu obywatelskiego, stanu dróg i przyszłości parku Strzelnica.

Budżet obywatelski wzbudza wśród mieszkańców wiele emocji. Z kilku projektów zgłoszonych z Bielszowic zrealizowana zostanie inwestycja wybrukowania oraz oświetlenia ulicy Cichej, której koszt szacuje się na 360 tys. złotych. Mieszkańcy zgłaszali również postulat usunięcia zakazu wjazdu na tą ulicę, ale także swoją obawę, czy modernizacja ulicy, która prowadzi do bocznej bramy cmentarza, nie przyczyni się do przekształcenia tego miejsca w parking dla pracowników pobliskiej kopalni. – Będziemy tą sprawę rozpatrywać – zapewnił Jacek Morek, zastępca prezydent miasta. – Pochylimy się również nad możliwością wyznaczenia paru miejsc parkingowych, na działce należącej do kopalni, z przeznaczeniem dla osób odwiedzających groby bliskich – dodał.

Podobnie jak na poprzednich spotkaniach mieszkańcy dyskutowali nad stanem parku Strzelnica. Zgłaszano brak wywozu liści, uszkodzenia ścieżek, a przede wszystkim niepokój co do przyszłości placu zabaw. – Skoro powstanie placu zabaw nie zostało uwzględnione w projektach budżetu obywatelskiego jakich działań możemy się spodziewać na tym terenie – dopytywali mieszkańcy. – W kwietniu obiecywałam państwu, że w parku Strzelnica powstanie ogródek jordanowski i mogę dziś zapewnić, że do tej realizacji przystąpimy w przyszłym roku – podkreślała prezydent miasta. – Mamy szeroką dokumentację techniczną, a inwestycja będzie naprawdę duża, bo szacujemy ją na około 2,5 mln złotych. W przyszłym roku powstanie plac zabaw, a w roku 2015 chcemy zbudować park linowy. Pierwszy etap prac chcemy sfinalizować do wakacji 2014, ale jest to uzależnione od procedur przetargowych, więc zawsze trzeba się liczyć z opóźnieniami. Mam nadzieję, że dzięki tej inwestycji Strzelnica stanie się parkiem wypoczynku dla wszystkich rudzian – poinformowała Grażyna Dziedzic.

Podczas spotkania głos zabrał również przedstawiciel rady rodziców ze Szkoły Podstawowej nr 14. – W szkole konieczny jest remont dachu, sali gimnastycznej, zainstalowanie regulatorów ciepła. Potrzebujemy także parę miejsc parkingowych przy budynku szkoły – wymieniał. – Dla SP nr 14 został wykonany projekt sali gimnastycznej i przewiązki między budynkami. Teraz czekamy na uruchomienie nowej unijnej perspektywy finansowej i liczymy na środki z odpowiednich programów – wyjaśniała prezydent miasta.

Do szeroko omawianych tematów należał również stan bielszowickich dróg i oddanej niedawno do użytku sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulic: Kokota, Halembska, ks. Niedzieli. Zgłoszono uwagi dotyczące dojazdu m.in. do urzędu Poczty Polskiej, która mieści się w pobliskim budynku. Prezydent miasta pytano również o program niskiej emisji. – Program ten jest już opracowany i mam nadzieję, że radni uchwalą go na najbliższej sesji – informowała Grażyna Dziedzic. – Reguluje on proces przyznawania środków na ten cel, na co w przyszłorocznym budżecie miejskim będzie zarezerwowanych około 200 tys. złotych – mówiła.

KOMENTARZE