Witać wiosnę można na wiele sposobów. Jedni topią marzannę, inni robią generalne porządki. Inny sposób na przywitanie najpiękniejszej pory roku mieli uczniowie kochłowickiej szkoły podstawowej.
Już po raz kolejny uczniowie Szkoły Podstawowej nr 21 postanowili wspólnymi siłami przegonić zimę. Szkolne plecaki zamienili na śpiwory, a wygodne łóżka na twarde, harcerskie karimaty. Nie było ocen ani trudnych sprawdzianów.
- To wspaniała okazja do tego, aby zintegrować szkolną społeczność. Pokazać dzieciom placówkę od nieco innej strony – oznajmiła Ewa Chowaniec, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 21.
Pomysł narodził się przed rokiem podczas jednej ze szkolnych wycieczek i trzeba przyznać, że przyjął się doskonale.
- Chcieliśmy sprawdzić jak dzieci będą sobie radzić podczas pierwszej nocy spędzonej poza domem – powiedziała Bożena Słowik, nauczycielka w SP 21.
Na wszystkich czekała cała masa atrakcji i niespodzianek. Po całej podstawówce roznosił się zapach sosu pomidorowego oraz oregano. Uczniowie wspólnie z nauczycielami przygotowywali pizzę.
Zabawa w kochłowickiej podstawówce trwała do wczesnych godzin porannych.
Więcej w poniedziałkowych Wydarzeniach.