Sytuacja wyglądała groźnie – motocykl zderzył się z samochodem osobowym. Do wypadku doszło na skrzyżowaniu ulic Pośpiecha i Górnośląskiej w Rudzie Śląskiej – Bykowinie. Krótko po zdarzeniu na portalu internetowym telewizji sfera zaczęły się pojawiać komentarze w tej sprawie:

- SŁYSZAŁAM JAK DODAŁ GAZU A ZARAZ POTEM POTWORNY TRZASK. MAM NADZIEJĘ, ŻE WYJDZIE Z TEGO..

- BYŁEM NIEDALEKO I SŁYSZAŁEM DŹWIĘK WYPADKU. USŁYSZAŁEM NAJPIERW JAK DODAWAŁ GAZU MOTOR A POTEM HAMOWANIE AUTA I HUK

- TO KIEROWCA TEGO SAMOCHODU WYMUSIŁ PIERWSZEŃSTWO, BO POWINIEN BYŁ SIĘ ZATRZYMAĆ. ALBO BYŁ ŚLEPY, ALBO ROZMAWIAŁ PRZEZ TELEFON, SKORO NIE WIDZIAŁ NADJEŻDŻAJĄCEGO MOTORU...

- TRUDNO STWIERDZIĆ KTO BYŁ WINNY. SPRAWĘ PEWNIE ZBADA POLICJA. GDYBY MOTOCYKLISTA JECHAŁ Z DOPUSZCZALNĄ PRĘDKOŚCIĄ TO RACZEJ NIE SKASOWAŁBY LEWEJ STRONY SAMOCHODU

W chwili obecnej policja prowadzi postępowanie, które ma dać odpowiedź na pytanie co było przyczyną wypadku oraz kto jest winny jego powstania. - Policjanci przebadali kierującego samochodem osobowym. W chwili wypadku kierowca był trzeźwy. Badania krwi kierowcy motocyklu dadzą nam odpowiedź o stan psychofizyczny kierowcy motocyklu. - tłumaczy nadkom. Krzysztof Piechaczek, oficer prasowy KMP Ruda Śląska.

Motocyklista to 24 letni mieszkaniec Rudy Śląskiej. W wyniku odniesionych obrażeń został przewieziony do szpitala. Jego stan jest poważny.

W lipcu 2012 miał miejsce podobny wypadek. W jego wyniku śmierć na miejscu poniósł 24 letni motocyklista, natomiast trzy osoby, znajdujące się w samochodzie osobowym, doznały obrażeń ciała i zostały przewiezione do szpitala. - Faktycznie, 2 lata temu, kilkaset metrów bliżej doszło do podobnego wypadku. Pojazd osobowy skręcał w lewo i uderzył w niego motocykl. - dodaje Piechaczek.

Z uwagi na rozpoczęty już sezon motocyklowy, policja apeluje zarówno do kierowców samochodów, jak i kierujących jednośladami o zachowanie szczególnej ostrożności na drogach.