Schronisko dla zwierząt w Rudzie Śląskiej jest organizatorem akcji "Zwierzak – nie kaktus". Jej celem jest uświadomienie społeczeństwu, że dla naszego pupila miska z wodą jest ważniejsza od miski z pokarmem w podczas upałów. Skąd wzięła się inspiracja do stworzenia tej akcji?

Do akcji zainspirował nas jeden z mieszkańców. Pan miał przykre doświadczenie z zeszłego lata, kiedy na jego oczach wolnożyjący kot umarł, ponieważ nie miał dostępu do wody. Zwierzę było tak wykończone, że nie mialo szans na przeżycie – powiedziała Beata Drzymała-Kubiniok, kierownik Społecznego Schroniska dla Zwierząt w Rudzie Śląskiej.

Musimy pamietać, że woda przeznaczona dla naszych zwierząt musi być czysta.

Chodzi tylko o to, żeby woda nie stała w nasłonecznionym miejscu, bo nam tez nie smakowałby wrzątek podczas takiego upału; aby ta woda była często wymieniana. Jeśli wody nie wymienimy, to po jakimś czasie stanie się zielona, czyli rozwijają sią w niej glony. Nam by taka woda nie smakowała i zapewniam, że zwierzakom też nie smakuje – powiedziała Beata Drzymała-Kubiniok, kierownik Społecznego Schroniska dla Zwierząt w Rudzie Śląskiej.

Wielu miłośników zwierząt pozostawia na dworze pojemniki z wodą dla wolnożyjących zwierząt. Czy jest to dobry pomysł, aby pomóc?

Ja myślę, że jeśli będą trzy lub cztery miseczki wystawione, nie bezpośrednio pod wejściem do klatki schodowej, ale gdzieś w oddali, a miseczki będą utrzymywane w czystości i ta woda będzie wymieniana, to nikomu to nie będzie przeszkadzało, a być może tym sposobem ktoś uratuje niejedno życie – powiedziała Beata Drzymała-Kubiniok, kierownik Społecznego Schroniska dla Zwierząt w Rudzie Śląskiej.

Brak dostępu do wody może spowodować przykre konsekwencje dla naszych zwierząt.

Tych powikłań może być strasznie dużo, w zależności od gatunku zwierzęcia, jego stanu zdrowia, od długości czasu, w którym to zwierzę nie dostało wody, od stopnia nasłonecznienia. Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. To zwierzę, które nie będzie miało dostepu do wody, niestety może przypłacić to życiem – powiedziała Beata Drzymała-Kubiniok, kierownik Społecznego Schroniska dla Zwierząt w Rudzie Śląskiej.

Zwierzęta to nie zabawki. Jaka kara grozi za zaniedbanie naszego pupila podczas upałów?

Jeżeli jest to rażące zaniedbanie naszych obowiązków, czli wystawienie zwierzęcia na działanie warunków atmosferycznych, które mogą zagrozić jego życiu, jest to na pewno przestepstwo, tutaj grozi kara pozbawienia wolności do lat trzech. Jeżeli jest to wyjątkowa sytuacja, jednorazowa, zapomnimy zwierzeciu dać wody, jest to wykroczenie określone w ustawie o ochronie zwierząt, wtedy grozi nam kara grzywny do 5 tys. zł, kara aresztu do jednego miesiąca. W postepowaniu mandatowym jest to kara do 500 zł.

Pamietajmy, aby zapewnić naszym pupilom dostęp do miski z czystą wodą podczas upałów. Nie narażajmy ich na utratę zdrowia lub życia.