W minionym tygodniu tylko w ciągu jednego dnia, policjanci rudzkiej drogówki zatrzymali trzy prawa jazdy. Policja bowiem, o czym nie zawsze wiedza kierowcy - ma prawo zatrzymać dokument uprawniający do prowadzenia pojazdów, a decyzję o tym czy prawo jazdy zostanie zwrócone wydaje sąd.
Tylko w ciągu jednego dnia doszło na terenie Rudy Śląskiej do siedmiu zdarzeń drogowych – dwóch wypadków i pięciu kolizji. W trzech przypadkach kierowcom zostały zatrzymane dokumenty uprawniające do prowadzenia pojazdów. Paweł Bochen z Wydziały Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Rudzie Śląskiej – Statystyki pokazują, że liczba zdarzeń drogowych w Rudzie Śląskiej utrzymuje się na stałym poziomie. Nie wiem co miało wpływ na kierowców tego konkretnego dnia, warunki atmosferyczne były dobre. Zdarzają się jednak takie dni i takie sytuacje.
Nie zdajemy sobie sprawy z tego, że przepisy pozwalają policjantom zatrzymać prawo jazdy w kilku określonych sytuacjach. Sprawę rozpatruje w trybie niezwłocznym sąd. - W przypadku popełnienia wykroczenia, za które sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdu, na tej podstawie my zatrzymujemy prawo jazdy. W przeciągu 7 dni przekazujemy do dyspozycji sądu, ten w przeciągu 14 dni wydaje postanowienie o zatrzymaniu lub zwróceniu dokumentu. - tłumaczy Bochen.
Choć broń w postaci zatrzymania prawa jazdy za pokwitowaniem policjanci mają w rękach od dawna, to dopiero w tym roku znacznie skutki takich uprawnień odczuwają kierowcy. W 2013 roku zatrzymano 768 dokumentów, tylko w maju 2014 – 1244. Prawo jazdy zabrane nam zostanie za „jazdę na podwójnym gazie”, ale nie tylko – To wszelkiego typu zagrożenie w ruchu drogowym. Zajeżdżanie drogi, które wymusza gwałtowne hamowanie lub nagła zmiana pasa ruchu. To nie tylko zdarzenia, których konsekwencją są wypadki czy kolizje.
Skala problemu jest jednak duża. Polskie drogi nie są bezpieczne. W pierwszym półroczu 2014 roku doszło 15 812 wypadków drogowych, w których zginęło 1384 osoby. Powodów jest kilka. Z jednej strony jakość polskich dróg, z drugiej brawura kierowców.
- Istotnym błędem popełnianym zarówno przez kobiety jak i mężczyzn, które kierują samochodem bądź są przewożeni jako pasażerowie jest niewłaściwe używanie pasów bezpieczeństwa. Pomijam fakt, że zdarzają się jeszcze przypadki niezapinania pasów bezpieczeństwa, szczególnie przez pasażerów siedzących z tyłu. Stanowią oni bardzo duże zagrożenie dla tych osób, które zasiadają z przodu pojazdu, jak również zagrożenie dla własnego życia i zdrowia, ale nagminnie w sposób niewłaściwy zapinamy pasy bezpieczeństwa. Pasy są poskręcane, nie przylegają do ciała. Musimy pamiętać o tym, że prawidłowo zapięty pas bezpieczeństwa powinien być prosty, powinien przylegać ścisło do bioder. W sytuacji, gdyby pas był zapięty na brzuchu może to spowodować poważne uszkodzenia.- tłumaczy Jacek Zalewski z Krajowego Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
Z policyjnych statystyk wynika, że mężczyźni są sprawcami ponad 74 proc. wypadków drogowych. Panowie jeżdżą zbyt szybko i brawurowo, często zapominają też o zapięciu pasów bezpieczeństwa. Natomiast kobiety – co potwierdzają statystyki - są dobrymi kierowcami, choć miewają problemy z koncentracją.