Około trzydzistu osób uczestniczyło w spotkaniu Prezydenta Miasta Ruda Śląska w Bielszowicach. To pierwsze spotkanie w sezonie jesiennym.

Mieszkańcy tradycyjnie pytali o porządek w dzielnicy. Pojawiły się skargi na walające się śmieci m.in przy skrzyżowaniu ulic Kokota i Kowaczka. Mieszkańcy ulicy Piekarniczyka pytali o możliwość przestawienia śmietnika, który został umiejscowiony pod oknami.
Bielszowiczanie zwrócili uwagę na problem z uciążliwymi lokatorami ulicy Piekraniczyka 4 oraz na przypadki picia alkoholu w obrębie boiska szkolnego przy Szkole Podstawowej nr 11. Skarżono się na zbyt małą ilość interwencji oraz długi czas oczekiwania na patrol Straży Miejskiej. Prezydent Miasta kilkukrotnie zwracała uwagę na fakt, że strażników jest czterokrotnie mniej niż policjantów.
Powróciło też kilka tematów z poprzedniego spotkania. Jednym z przykładów może być sygnalizacja świetlna w centrum dzielnicy. Już wiosną mieszkańcy zwracali uwagę na konieczność przełączenia ich w nocy w tryb ostrzegawczy. Ponownie obiecano załatwienie tej sprawy. Tym razem padła jednak konkretna data - zmiana ma nastąpić w nocy z 31.10 na 1.11.
Jeden z mieszkańców przypomniał o wodzie, która zbiera się na drodze do kościoła: „już chyba po raz piąty o tym mówię a efektu brak” podkreślał.
Ponadto mieszkańcy zgłosili też problem brudu na ulicy Zielonej, małej ilość przejść dla pieszych w centrum, brak sklepu spożywczego na "fińskich domkach". Mieszkańcy tej części Bielszowic zwrócili też uwagę na zlikwidowany plac zabaw w tym rejonie. Plac zabaw został zlikwidowany, jak tłumaczył urzędnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska, ze względu na to, że urządzenia były już zużyte. Mieszkańcy dopytywali więc dlaczego nie wymieniono ich na nowe. Obiecano, że sprawa zostanie załatwiona - gdyż na ten cel (uzupełnienie braków w wyposażeniu) w przyszłorocznym budżecie zaplanowano 200 tysięcy złotych.
Generalnie więc spotkanie przebiegło zgodnie z utartym już schematem. Pytanie - obietnica szybkiego załatwienia sprawy. Kolejne spotkanie w środę w Kochłowicach.

KOMENTARZE