- Będę stać na straży Państwa interesów do końca, a cała sprawa znajdzie finał w sądzie – zapewniła dziś zaniepokojonych mieszkańców, prezydent Grażyna Dziedzic. Wczoraj okazało się, że właściciel zakładu pogrzebowego w Wirku pomimo złożonej deklaracji rozważenia możliwości przeniesienia krematorium w inne miejsce, przystąpił do uruchomienia instalacji w zbudowanym domu pogrzebowym. Spotkało się to z oburzeniem sąsiadów. Oburzone zachowaniem inwestora są również władze miasta.