Zapaść polskie służby ze względu na sytuację epidemiologiczną wydaje się coraz bardziej realna. Brakuje łóżek, sprzętu medycznego oraz przede wszystkim personelu w miejscach, gdzie druga fala pandemii jest największa. Coraz większym problemem jest też leczenie chorych z innymi pilnymi potrzebami medycznymi, np. pacjentów onkologicznych czy kardiologicznych, dla których nie ma miejsc w szpitalach lub którzy wstrzymują się z wizytami u specjalistów

Do końca tego roku mają zostać wykonane wszystkie inwestycje w ramach tegorocznego Rudzkiego Budżetu Obywatelskiego. Władze wyłoniły wykonawców wszystkich projektów, pomimo trudnej sytuacji na rynku budowlanym.

Polska Grupa Górnicza S.A. zaostrzyła środki prewencji w związku z pandemią SARS-CoV-2. Jednak po wnikliwej analizie sytuacji epidemicznej w spółce oceniono, że nie ma w tej chwili konieczności wstrzymywania ruchu kopalń. Obecnie z infekcją walczy 340 osób spośród ponad 40 tysięcy osób zatrudnionych w węglowym gigancie.

Rząd zamknął cmentarze na trzy dni. Nowe obostrzenia potrwają w przypadku wszystkich nekropolii od 31 października do 2 listopada. Wszystko po to, żeby ograniczyć transmisję wirusa COVID-19. Decyzję ogłosił krótko po godzinie 15:00 podczas konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki. Mieszkańcy wielu śląskich miast w popłochu ruszyli na cmentarze.

Branża gastronomiczna bardzo mocno odczuwa na własnej skórze skutki ekonomiczne epidemii COVID-19. Pierwszy lockdown spowodował spadek obrotów nawet o 90 procent, a wakacje nie pozwoliły restauratorom na odrobienie strat. Kolejne obostrzenia nałożone przez rząd mogą rozpocząć falę bankructw barów, restauracji oraz hoteli. Zdaniem ekspertów, pomoc zaproponowana w ramach tarczy antykryzysowej to jedynie kropla w morzu potrzeb.