Według Biura Prognoz Meteorologicznych IMGW do 11 sierpnia na terenie województwa śląskiego występować będą upały, nawet do 34 stopni Celsjusza.

Używać kremów z wysokimi filtrami, mieć przy sobie butelkę wody i chronić głowę przed słońcem – takie rady mają dla nas synoptycy na najbliższe dni. Ponadto lekarze radzą, by podczas upałów uważały przede wszystkim osoby chore i starsze. Taka pogoda jest też niebezpieczna dla dzieci. 

Najlepiej w godzinach południowych nie przebywać na słońcu, pić 2 – 3 litry płynów i zrezygnować z wysiłku.

 

Źródło: UM w Bytomiu

Prawie rok trwała jego modernizacja. Udało się dzięki uporowi trzech członków Stowarzyszenia „Pro Fortalicium”, którzy schron przeciwlotniczy w Bytomiu – Miechowicach przekształcili w regionalną izbę pamięci.

Ulicą Piastowską w Rudzie Śląskiej – Orzegowie można w końcu bezpiecznie podróżować. Nowy most zastąpił w tym miejscy przestarzały przepust, który straszył swoim widokiem. Cała inwestycja kosztowała ponad 1,4 miliona złotych.

Policjanci z Rudy Śląskiej zatrzymali 28-letnią kobietę i jej 26-letniego konkubenta. Pijana para miała pod opieką trójkę dzieci. Najmłodsza - 7 miesięczna dziewczynka została przewieziona do szpitala w Zabrzu, ponieważ na jej ciele stwierdzono obrażenia. Obecnie dziecko znajduje się w szpitalu, jednak zdaniem lekarzy jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

 

W nocy z soboty na niedzielę policjanci z Rudy Śląskiej zostali wezwani na interwencję do jednego z mieszkań przy ul. Szczęść Boże. Zgłaszający przekazał policjantom, że do jego mieszkania dobijają się jakieś obce osoby. Na miejscu okazało się, że zarówno zgłaszający jak i jego partnerka, która chciała wejść do ich wspólnego mieszkania są pijani. Oboje mieli w organizmie po 2 promile alkoholu. Podczas interwencji, w ich mieszkaniu przebywała 4-letnia dziewczynka, córka znajomych pary. Z uwagi na stan nietrzeźwości kobiety i jej partnera, policjanci podjęli decyzję o przekazaniu dziecka rodzicom. Stróże prawa postanowili sprawdzić miejsce zamieszkania matki, jednak kobiety nie było w domu. Dziewczynka została więc umieszczona w rodzinie zastępczej.

Następnego dnia do komisariatu zgłosiła się 28-letnia mieszkanka Rudy Śląskiej, pytając o miejsce pobytu swojej 4-letniej córki. Kobieta była pod wpływem alkoholu i oświadczyła, że pozostałą trójką jej dzieci aktualnie zajmuje się ciotka. Policjanci postanowili sprawdzić, co tak naprawdę dzieje się z rodziną. Ich obawy okazały się słuszne. Gdy przyjechali do mieszkania kobiety, dowiedzieli się, że chwilę wcześniej najmłodsze z dzieci - 7-miesięczna dziewczynka, ze względu na widoczne obrażenia głowy oraz zaniedbania, została zabrana do szpitala przez pogotowie ratunkowe, które wezwali krewni rodziny.  Matka dziecka oraz jej 26-letni partner zostali zatrzymani. Dwaj chłopcy w  wieku 3 i 7 lat zostali przekazani pod opiekę rodziny. Śledczy wszczęli w tej sprawie postępowanie z artykułu 160 kodeksu karnego, mówiącego o narażeniu na niebezpieczeństwo utraty życia osoby, za którą jest się odpowiedzialnym. Czyn taki zagrożony jest karą do 5 lat więzienia. Dzisiaj prokurator podejmie decyzję czy para usłyszy zarzuty. Sprawą zajmuje się również sąd rodzinny, który zdecyduje o dalszym losie dzieci.

 

ŹRÓDŁO: KMP W RUDZIE ŚLĄSKIEJ

Już od kilku lat na terenie Rudy Śląskiej działa Fundacja Przyjaciół Świętego Mikołaja stworzona przez mieszkańców miasta. Jej celem jest niesienie pomocy osobom znajdującym się w trudnej sytuacji życiowej i materialnej. Zeszyty, książki, kredki i farby, tych przyborów szkolnych potrzebują wszystkie dzieci, ale nie wszystkie mogą na nie liczyć, dlatego Fundacja Przyjaciół Świętego Mikołaja prosi rudzian o włączenie się w niesienie pomocy dla najmłodszych. Aby żadnemu potrzebującemu dziecku nie zabrakło przyborów, fundacja rozpoczęła zbiórkę na miesiąc przed rozpoczęciem roku szkolnego. Warto dodać, że członkowie fundacji działają na zasadach charytatywnych i nie pobierają wynagrodzenia za swoją pracę.