Prawie rok trwała jego modernizacja. Udało się dzięki uporowi trzech członków Stowarzyszenia „Pro Fortalicium”, którzy schron przeciwlotniczy w Bytomiu – Miechowicach przekształcili w regionalną izbę pamięci.
Prawie rok trwała jego modernizacja. Udało się dzięki uporowi trzech członków Stowarzyszenia „Pro Fortalicium”, którzy schron przeciwlotniczy w Bytomiu – Miechowicach przekształcili w regionalną izbę pamięci.
Budowla z miesiąca na miesiąc odwiedza coraz więcej osób. Przyciągają klimat, efekty specjalne oraz pamiątki z okresu I i II wojny światowej.
Na historię Górnego Śląska nie można jedynie patrzeć przez pryzmat czerni i bieli.
Schron w Miechowicach to miejsce, które musi odwiedzić każdy miłośnik historii oraz militariów.