Ostatnie tygodnie przyniosły wypadki śmiertelne w górnictwie węgla kamiennego, których okoliczności można podsumować dwoma słowami: złe praktyki. Mają też wspólny mianownik, poszkodowani są pracownikami firm zewnętrznych świadczących usługi w ruchu zakładu górniczego. W ciągu siedmiu miesięcy tego roku w górnictwie węgla kamiennego śmierć poniosło 12 osób. Co druga z ofiar była zatrudniona w firmie świadczącej usługi w ruchu zakładu górniczego.