Do niespodziewanych rozstrzygnięć doszło w spotkaniach z udziałem hokeistek i hokeistów Polonii Bytom. Obie drużyny doznały sensacyjnych porażek.

Tego chyba nikt się nie spodziewał! Mimo, iż szanse kobiecych drużyn były równe – obydwa zespoły posiadają status najlepszych w Polsce – porażka hokeistek Polonii w finale Polskiej Ligi Hokeja Kobiet jest ogromna sensacją. Niebiesko-czerwone w tym sezonie nie przegrały bowiem żadnego meczu, a od ostatnich paru lat uchodzą za hegemona rodzimych lodowisk. Przy pierwszym spotkaniu w walce o złote medale Polonia przegrała na wyjeździe z Unią Oświęcim aż 6:2.
By zostać mistrzyniami Polski na kolejny sezon bytomianki muszą wygrać różnicą pięciu bramek w mającym rozegrać się w Bytomiu meczu rewanżowym. Zadanie na pewno trudne, ale nie niewykonalne. W sezonie zasadniczym pokonały przecież na własnym terenie Unię 21:5.

Zawiedli również hokeiści Polonii, którzy w ostatnich tygodniach spisywali się nadspodziewanie dobrze. Tym razem przegrali w rodzimym mieście ze słabiutkim Orlikiem Opole 3:5. Polonia mogła przy ewentualnej wygranej wskoczyć na fotel wicelidera, jednak porażka sprawiła, że bytomianie są dopiero na czwartej pozycji. Mają na koncie 34 punkty i nadal realne szanse na fotel wicelidera. By na nim usiąść, muszą zaimponować skutecznością w najbliższy weekend.

KOMENTARZE