Duet zapaśników z Rudy Śląskiej walczy o olimpijską kwalifikację. Niestety, jak na razie bez efektu. Podczas turnieju kwalifikacyjnego w Chinach Adrian Hajduk wygrał tylko jedną walkę.
Adrian Hajduk to największa nadzieja Rudy Śląskiej, jeżeli chodzi o wyjazd na Igrzyska Olimpijskie w Londynie. Szansą na zdobycie przepustki są turnieje kwalifikacyjne, podczas których można wywalczyć bilet do Londynu. Stawka podczas tych zawodów jest jednak bardzo silna i wyrównana, a kwalifikacje uzyskuje jedynie dwóch lub trzech najlepszych zapaśników.
Pierwsza próba w wykonaniu Adriana Hajduka zakończyła się porażką. Rudzianin w chińskim Taiyuan wygrał tylko jedną walkę i po dwóch kolejnych porażkach pożegnał się z turniejem. W stawce 23 zapaśników ostatecznie zajął jedenaste miejsce.
Kolejną szansę nasz zapaśnik będzie miał w nadchodzący weekend, kiedy to będzie rywalizował w Helsinkach. Jednak to już ostatnia szansa na załapanie się do kadry olimpijskiej. Zadanie naszego zapaśnika czeka niełatwe, gdyż tylko dwóch najlepszych zawodników z każdej kategorii zdobędzie upragniony awans.
Szansę na awans miał także pochodzący z Rudy Śląskiej Dawid Kareciński. On startował w dwóch pierwszych turniejach kwalifikacyjnych, jednak nie zdołał przebić się do czołówki i na olimpijską szansę będzie musiał jeszcze poczekać.