Rugbiści z Rudy Śląskiej szlifują formę przed rundą rewanżową I ligi. Gryfy w ostatni weekend rozegrały pierwszy mecz kontrolny w okresie przygotowawczym. Ich rywalem byli Biało-Czarni Nowy Sącz.
Lider II ligi okazał się wymagającym rywalem. Przez trzy kwarty wynik oscylował w graniach remisu. Ostatnią część spotkania zdominowali przyjezdni, którzy wygrali całe zawody 40:15.
- Czarni to trudny i twardy rywal. Znamy się doskonale, poza boiskiem jesteśmy kolegami, ale na murawie walka zawsze trwa na serio. Widać, że goście są dobrze przygotowani do sezonu i mają ogromną szansę na awans do I ligi – zdradził Marcel Gawron, gracz Gryfów.
Rudzianie po pierwszej rundzie rozgrywek z dorobkiem 9 punktów zajmują ostatnie miejsce w tabeli I ligi. Wiosną będą walczyć o utrzymanie na zapleczu ekstraklasy. Nastroje są bojowe, a nadzieje spore.
- Mieliśmy udany początek sezonu, ale niestety słabszą końcówkę. Szkoda meczu przegranego w Łodzi, bo tam na pewno mogliśmy powalczyć o wygraną. Jeżeli będą nas omijać kontuzje i będziemy grać swoje to wierzę, że w Rudzie Śląskiej nadal będzie I liga – powiedział Dawid Mańkowski, zawodnik Gryfów.
I liga rozgrywki wznowi dopiero w pierwszej połowie kwietnia. Orzegowianie w 8. kolejce podejmą na Burloch Arenie Budowlanych Lublin.