Po efektownym zwycięstwie Gwiazdy w derbach z chorzowskim Clearexem, tym razem rudzianie musieli przełknąć gorycz porażki. W takim samym stosunku ulegli na wyjeździe Wiśle Kraków.

Porażka z Wisłą Kraków w Rudzie Śląskiej była chyba wkalkulowana w rozgrywki. „Biała Gwiazda” jest bowiem zdecydowanie najlepszą drużyną ekstraklasy, natomiast rudzianie walczą o miejsce w środku tabeli. Dwie pierwsze minuty meczu w Krakowie pokazały że nawet o punkt w „Grodzie Kraka” będzie bardzo ciężko. W ciągu 68 sekund Adrian Pater dwukrotnie uradował fanów Wisły. Rudzianie szybko jednak otrząsnęli się z fatalnego początku i zaczęli coraz groźniej zagrażać bramce Wisły. Po kilku wyśmienitych okazjach, dopiero Jacek Hewlik w 16 minucie wpisał się na listę strzelców. 2:1 – takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa.

Druga rozpoczęła się podobnie jak pierwsza. Od mocnego uderzenia gospodarzy. Na listę strzelców ponownie wpisał się Pater. Rudzianie odpowiedzieli golem Ariela Piaseckiego w 25 minucie. Podopieczni Rafał Krzyśki, którzy złapali kontakt, mieli nadzieje na korzystny wynik, jednak wiślacy dali najlepszą odpowiedź. Błażej Korczyński, Andre, a następnie hat-tricka klasycznego skompletował Douglas.

Obie drużyny miały jeszcze swoje sytuacje – rudzianie nie wykorzystali nawet przedłużonego rzutu karnego – jednak ostatecznie Biała Gwiazda pokonała Gwiazdę z Rudy Śląskiej 8:2. Żółto-niebiescy zajmują w tabeli szóste miejsce. Mają na koncie 20 punktów, zdobytych w 14 meczach.

KOMENTARZE