Pojedynek Gwiazdy Ruda Śląska z Marwitem Toruń od początku określano jako mecz o piąte miejsce. Obie ekipy celują bowiem w tą lokatę. Aktualnie w lepszej sytuacji są rudzianie, którzy bezpośredni pojedynek wygrali 5:3.
Mecz fantastycznie rozpoczął się dla gospodarzy, którzy już w 31 sekundzie objęli prowadzenie. Autorem gola był niezawodny Dawid Hajnc. Goście za sprawą Dmitrija Koreckiego w czwartej minucie wyrównali. W szesnastej minucie torunianie wyszli na prowadzenie – na listę strzelców wpisał się Mykola Morozow. W drugiej połowie zabłysnęła jednak rudzka Gwiazda. Adam Jonczyk w 23 minucie, Bartosz Siadul w 26, Dawid Hajnc w 33 i Ariel Piasecki w 39. Rudzianie wyszli na trzybramkowe prowadzenie, którego już nie oddali. Torunianie ryzykowali grę z lotnym bramkarzem, ale zdołali jedynie zmniejszyć rozmiary porażki. Gol Morozowa był trafieniem na otarcie łez dla futsalistów Marwitu. Dla Gwiazdy był to trzeci mecz bez porażki, hala w Rudzie Śląskiej staje się powoli prawdziwą twierdzą. W tym sezonie wygrali tu jedynie futsaliści Wisły. Gwiazda ma już 27 oczek zgromadzonych w 17 meczach. Marwit poniósł trzecią z rzędu porażkę i spadł na szóste miejsce.