Kolejną ligową kolejkę rozegrali w ostatni weekend czwartoligowcy. Slavia pomimo dobrej gry w pierwszej odsłonie przegrała na wyjeździe z Unią Ząbkowice. Pauzował Ruch Radzionków, który nadal przewodzi ligowej stawce.
Kibice Slavii na ligowe zwycięstwo swoich pupili czekają od września. W starciu z Unią drużyna z Rudy Śląskiej już po 30 minutach gry powinni prowadzić różnicą kilku goli, ale seryjnie marnowała wyśmienite sytuacje. W 36. minucie do siatki trafił Kamil Zalewski, jednak jeszcze przed przerwą wyrównał Marcin Ból.
Jedna z pierwszych akcji po zmianie stron przyniosła drugiego gola ząbkowiczanom. Tym razem na listę strzelców wpisał się po celnej główce Marcin Smarzyński. Ten sam zawodnik ustalił wynik spotkania w doliczonym czasie gry.
Dla podopiecznych Marka Piotrowicz była to już 10 porażka w obecnych rozgrywkach. Po 19. kolejkach Slavia ma na swoim koncie 15 punktów i zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli.