- Po tych doświadczeniach tegorocznych mogę powiedzieć, że zjazd był udany. Zastanawiamy się już nad kolejnym, który miałby się odbyć w 90 rocznicę powrotu części Śląska do Polski – powiedział Andrzej Stania, prezes Związku Górnośląskiego.
Dla wielu Ślązaków mieszkających na co dzień poza granicami Polski uczestnictwo w tej imprezie było sentymentalnym powrotem do korzeni.
- Ważne jest, żebyśmy przypomnieli przez Ślązaków, którzy są na całym świecie, że są pewne wartości, które pozwalają przetrwać nawet 600 lat przy tradycjach i korzeniach polskich – dodał Stania.
Marek Czenczek na zjazd przyjechał aż z Dublina.
- To jest dopiero pierwsze przedsięwzięcia, ale wydaje mi się, że potrzeba więcej takich imprez, ponieważ Ślązaków jest zagranicą naprawdę dużo – stwierdził Marek Czenczek.
Sporym zainteresowaniem uczestników zjazdu cieszył się niedzielny mecz piłkarski, w którym byli piłkarze Górnika Zabrze i Ruchu Chorzów zmierzyli się z drużyną złożoną z byłych graczy pozostałych śląskich drużyn.
Na boisku pojawiły takie byłe gwiazdy polskiej piłki, jak: Henryk Bałuszyński, Mariusz Śrutwa czy Waldemar Fornalik, a ich poczynania z wysokości trenerskiej ławki oglądał między innymi Edward Lorens.
Organizatorem ciekawego i unikalnego na skalę kraju przedsięwzięcia był Związek Górnośląski oraz Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego.