Już w listopadzie na Drogowej Trasie Średnicowej ma zacząć działać system zarządzania ruchem. Na jej chorzowskim odcinku staną tablice świetlne, które będą informowały kierowców o utrudnieniach. To jednak nie koniec technicznych nowinek.
Popularna DTŚ-ka to jedna z kluczowych arterii w województwie śląskim. Codziennie z trzypasmowej drogi, która łączy Katowice z Zabrzem korzysta prawie 100 tysięcy osób. Aby zwiększyć bezpieczeństwo na lokalnej autostradzie, władze Chorzowa postanowiły zbudować na własnym odcinku specjalny system zarządzania ruchem.
Na świetlnych tablicach, które mają zacząć działać na początku listopada, będą wyświetlane informacje o utrudnieniach w ruchu oraz warunkach atmosferycznych panujących na drodze.
System, z którego mają również korzystać służby ratunkowe kosztował 1,7 miliona złotych. Lwia część tej kwoty pochodziła z unijnego dofinansowania. W przyszłości na Drogowej Trasie Średnicowej mają pojawić się również kamery o wysokiej rozdzielczości oraz specjalne prędkościomierze. A to oznacza, że kierowcy będą zmuszeni ściągnąć nogę z gazu.