Nad kopalniami Kompanii Węglowej zawisło widmo strajku. Związki zawodowe powołały w środę sztab protestacyjno – strajkowy. We wszystkich zakładach górniczych mają odbyć się masówki.

Całe zamieszanie to efekt braku porozumienia pomiędzy władzami Kompanii Węglowej, a stroną związkową w sprawie opracowywanego planu restrukturyzacji spółki. Ten zakłada między innymi alokację górników pomiędzy kopalniami oraz odchudzenie administracji.

Związki zawodowe oskarżają spółkę o wdrażanie jego elementów bez akceptacji rady nadzorczej oraz konsultacji społecznych. Kompania odpiera zarzuty.

Spółka w ciągu ostatnich 9 miesięcy zanotowała blisko 300 milionów złotych strat. Na zwałach leży ponad 5 milionów ton węgla, a ceny "czarnego złota" spadły w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy o 10 procent.

Władze kompanii postanowiły zmniejszyć wydobycie, do minimum ograniczyły przyjęcia do pracy. Do 19 listopada ma zostać zaprezentowany plan restrukturyzacji.

KOMENTARZE