Długi weekend na naszym terenie nie należy do spokojnych. Zaczął się bardzo smutno w Rudzie Śląskiej, niestety podobnie jest w Bytomiu...
W sobotę rano do groźnego pożaru doszło w budynku mieszkalnym przy ul. Modrzejewskiej w Rudzie Śląskiej - Goduli. Z żywiołem walczyło kilka zastępów straży pożarnej. Jedno z mieszkań doszczętnie spłonęło. Osiem osób z objawami zaczadzenia zostało odwiezionych do szpitala. - Strażacy stosunkowo szybko opanowali sytuację i ewakuowali ludzi z budynku. Jednej osobie został podany tlen. Na całe szczęście obyło się bez ofiar - powiedział Klaudiusz Cop, rzecznik rudzkiej straży pożarnej.
Do rodzinnej tragedii doszło natomiast w Bytomiu. W trakcie nocnej awantury domowej 19-latek zaatakował nożem 39-letniego konkubenta swojej mamy. Mężczyzna z raną kłutą prawego uda trafił do szpitala. Podejrzanemu grozi 10 lat pozbawienia wolności.
Również w Bytomiu, na ulicy Chorzowskiej, doszło do groźnego wypadku. Pieszy prawdopodobnie wtargnął na jezdnię na czerwonym świetle. 30-letni bytomianin, trafił do szpitala z poważnymi ranami głowy.