Policjanci w Bytomiu zatrzymali 3 mężczyzn podejrzanych o czynną napaść na mundurowych w noc sylwestrową. Do ataku na stróżów prawa doszło po północy przy ul. Grota Roweckiego. Na gorącym uczynku zatrzymano trzech agresywnych mężczyzn w wieku 18, 19 i 22 lata. Wczoraj bytomski sędzia zastosował wobec nich 2 miesięczny areszt. Za przestępstwo czynnej napaści na funkcjonariuszy grozi im teraz do 10 lat więzienia.

W bardzo "oryginalny" sposób witała Nowy Rok 30 osobowa grupa mieszkańców Bytomia. Najpierw młodzi ludzie zniszczyli ogrodzenie przy ul. Orzegowskiej i szukali zaczepki. O całym zdarzeniu poinformowali policję zaniepokojeni mieszkańcy osiedla. Na miejscu mundurowi ustalili, że grupa ok 30 osób, której uczestnicy dokonali uszkodzenia ogrodzenia oddaliła się w ul. Grota Roweckiego. Policjanci podjęli obserwację tej grupy.

- Na widok stróżów prawa grupa zaczęła używać wulgaryzmów w kierunku mundurowych. Na miejsce dojechało jeszcze kilka radiowozów. Agresywność grupy wzrastała. Policjanci zauważyli jak jeden z jej uczestników podbiegł do pobliskiego lokalu i kopał w jego szybę, wybijając ją. Stróże prawa podjęli interwencja aby zatrzymać wandala. Wówczas mundurowi zostali obrzucani kamieniami i butelkami przez osoby z tej grupy - powiedział Tomasz Bobrek, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu. 

W wyniku napaści uszkodzeniu uległy 3 radiowozy. Policjanci na miejscu zatrzymali 3 sprawców w wieku 18, 19 i 22 lat. Wszyscy byli pod wpływem alkoholu, badania wskazały u nich około jednego promila alkoholu w organizmie. W wyniku zdarzenia jeden z funkcjonariuszy doznał złamania kości prawej ręki. Trwa ustalanie kosztów naprawy radiowozów. Uszkodzenia jakie powstały to wybita szyba oraz liczne uszkodzenia karoserii. Wczoraj zatrzymanym śledczy z bytomskiej komendy przedstawili zarzut czynnej napaści na funkcjonariuszy.

KOMENTARZE