Słaba płeć a jednak najsilniejsza śpiewała Barbara Rylska. I trudno się z tym nie zgodzić. Kobiety co raz częściej zajmują stanowiska kierownicze, rządzą miastami, zajmują ministerialne stanowiska.

Na każdym polskim banknocie oprócz tego, że widnieje wizerunek któregoś z króli, to wszystkie nasze papierkowe pieniądze posiadają podpis kobiety. A według Biblii Bóg stworzył kobietę bo, nie dobrze by było, gdy mężczyzna był sam. Niewiasta według tego źródła miała nieść pomoc mężczyźnie.

I niesie. Według danych kobiety wypracowują 25 procent Produktu Krajowego Brutto – nie biorąc za to żadnego wynagrodzenia. Co raz częściej także zajmują kierownicze stanowiska czy rządzą samorządami. Wyniki ostatnich wyborów samorządowych pokazują, że o 4 procent więcej kobiet rządzi w polskich władzach samorządowych w porównaniu ze stanem sprzed wyborów. W 2006 roku wśród kandydatek w wyborach było 29 proc., a w 2010 roku już 31 proc. Obecnie co czwarty radny to kobieta, niecałe 10 procent zajmuje te najważniejsze w samorządzie stanowisko. Jednak to kobieta zarządza stolica kraju i to właśnie w Warszawie w większości panie zajmują strategiczne miejsca. Temat ważny przede wszystkim z racji zbliżających się wyborów parlamentarnych.

Kobiety zagwarantowały sobie prawnie 35. proc. miejsc na listach wyborczych. Prezydent podpisał ustawę wprowadzającą kwotowy udział kobiet w wyborach. Jej wprowadzenie oznacza, że 35 proc. miejsca na listach wyborczych do parlamentu, rad gmin, powiatów i sejmików wojewódzkich oraz Parlamentu Europejskiego muszą dostać panie i 35 proc. Mężczyźni, reszta może być obsadzona dowolnie.

O tym, że lepiej jest mieć kobietę po swojej stronie nie w opozycji przekonał się zapewne przewodniczący Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Joanna Kluzik Rostkowska, jeszcze kilka miesięcy temu czołowy polityk PiS po przegranych dla prezesa wyborach została zawieszona w prawach członka PiS. Dziś stanowi trzon nowej partii Polska jest Najważniejsza i jak sama podkreśla rola kobiet powinna wzrastać, a ta słaba płeć nie powinna bać się wielkiej polityki.

Polskie doświadczenie pokazuje mimo wszystko, że kobieta polityk, przypisana jest zazwyczaj do stanowisk ważnych, jednak mimo wszystko mniej strategicznych. Od 1989 roku w Polsce rządy sprawowało 14 premierów. Kobieta tylko raz. Hanna Suchocka w latach 1992 – 1993. W rządach Donalda Tuska obecnie fotel ministra sprawują Elżbieta Bieńkowska – Minister Rozwoju Regionalnego, Jolanta Fedak – Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, Ewa Kopacz – minister zdrowia, Katarzyna Hall – minister edukacji, Barbara Kudrycka – minister nauki i szkolnictwa wyższego. Parlamentarzyści zgodnie jednak podkreślają, że w polityce najważniejsze są kompetencje.

Margaret Thatcher, bodajże jedna z najbardziej popularnych kobiet zajmujących się polityką, żelazna dama brytyjskiej sceny, rządząca nieustannie przez 21 lat, powiedziała kiedyś: „Jeśli chcesz, by coś zostało powiedziane – powierz to mężczyźnie. Jeśli chcesz by zostało zrobione – powierz to kobiecie”.

KOMENTARZE