W sobotę było takie miejsce w Bytomiu, obok którego nikt nie przechodził obojętnie. Przy ulicy Dworcowej odbyła się wigilia pod gołym niebem. Tutaj na chwilę zatrzymał się czas, a świąteczny klimat unosił się w powietrzu.
Każdy kto zasiadł do wigilijnego stołu mógł spróbować gorącego barszczu z uszkami, który przygotowali kucharze z bytomskich domów pomocy społecznej oraz uczniowie Zespołu Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich.
Wszyscy spragnieni muzycznych doznań mogli wysłuchać koncertu utalentowanej bytomskiej młodzieży. W czasie imprezy funkcjonował świąteczny jarmark, który kusił bogactwem barw, kolorów i zapachów.
Mieszkańcy Bytomia zgodnie podkreślali, że wigilia pod gołym niebem to już tradycja.
Chociaż do Świąt Bożego Narodzenia pozostało jeszcze kilka dni to w jednym z najstarszych miast na Górnym Śląsku już w sobotę można było poczuć ich magię.