Jedna z najbardziej utytułowanych polskich poetek. Znana na całym świecie, szanowana, według niektórych do bólu szczera. W swoich wypowiedziach medialnych, oszczędna i ironiczna. Wisława Szymborska, zmarła w środę 1 lutego. Mimo iż kojarzona przede wszystkim z Krakowem, w swoim zyciu miała wątek związany z Bytomiem.

Gdy w 1996 roku odebrała Nagrodę Nobla stała się komentatorem praktycznie wszystkich dziedzin życia. Począwszy od kultury, przez politykę czy sport. Jeden z dziennikarzy, spytał poetkę o wyniki rozgrywanego mundialu. Ta, z wrodzoną swoja szczerością  odpowiedziała - Odkąd Szombierki wypadły z pierwszej ligi, nie mam na ten temat nic do powiedzenia.

Skąd w poetce zamiłowanie do bytomskiego klubu? Najprawdopodobniej wszystko dzięki miłości do piłki nożnej jej wieloletniego partnera Kornela Filipowicza.

 

Wisława Szymborska rocznik 1923. Polska poetka, eseistka i krytyk literacki, tłumaczka, felietonistka; członek założyciel Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, członek Polskiej Akademii Umiejętności, laureatka literackiej Nagrody Nobla, odznaczona Orderem Orła Białego. Zadebiutowała na łamach „Dziennika Polskiego” wierszem Szukam słowa w 1945. W 1952 w Spółdzielni Wydawniczej „Czytelnik” wydała pierwszy tom poetycki Dlatego żyjemy, w tym samym roku została członkiem Związku Literatów Polskich. W latach 1953–1966 była kierownikiem działu poezji „Życia Literackiego”, następnie w latach 1967–1981 publikowała tam felietony Lektury nadobowiązkowe[1], które pisała do 2002. W 1983 nawiązała współpracę z „Tygodnikiem Powszechnym”. Od 1988 była członkiem Pen Clubu, od 2001 była członkiem honorowym Amerykańskiej Akademii Sztuki i Literatury.

KOMENTARZE