1 października w aglomeracji śląsko-dąbrowskiej zaczęła funkcjonować Śląska Karta Usług Publicznych. My sprawdzamy jakim zainteresowaniem cieszy się flagowy projekt komunikacyjny KZK GOP.

Już ponad 2 miesiące pasażerowie KZK GOP mogą korzystać ze Śląskiej Karty Usług Publicznych, która spełnia funkcję elektronicznego biletu. Do tej pory z takiego udogodnienia skorzystało ponad 16 tysięcy osób.

- Powoli przybywa pasażerów, którzy korzystają z kart ŚKUP. Większość z wydanych 16 tysięcy to karty spersonalizowane - powiedział Emil Markowiak z biura prasowego KZK GOP.

Władze komunalnego związku mają nadzieję, że w 2016 roku projekt ŚKUP jeszcze bardziej się rozwinie. Obecnie plastikowa karta służy podróżnym głównie jako bilet okresowy. 

- Wszystkie nowości wprowadzamy etapami. Na razie można przy pomocy karty korzystać z biletów okresowych, ale już w styczniu będzie można również za jej pośrednictwem zakupić bilet jednorazowy - dodał Markowiak.

W pierwszych tygodniach funkcjonowania całego systemu czasem dochodziło do awarii czytników w autobusach oraz tramwajach. KZK GOP trzyma jednak rękę na pulsie.

- W przypadku awarii systemu osoba, która nie zdoła odbić karty w czytniku nie będzie narażona na żadne sankcje - zdradził Markowiak.

Mieszkańcy Górnego Śląska o flagowym projekcie związku wypowiadają się różnie. Jedni go doceniają, drudzy stawiają na konserwatyzm.

- Dobra innowacja, z której sama chętnie korzystam. Sama wygoda, bo mogę kupić bilet nie wychodząc z domu - chwaliła pomysł jedna z mieszkanek Rudy Śląskiej.

Wiele osób czeka również na rozwój Systemu Dynamicznej Informacji Pasażerskiej. Obecnie na specjalnej mapie znajduje się zaledwie kilkadziesiąt linii autobusowych. Na początku przyszłego roku maja się pojawić kolejne.

Więcej w czwartkowych Wydarzeniach.

KOMENTARZE