Dopiero za nieco ponad miesiąc III liga opolsko-śląska obudzi się z zimowego snu. W pocie czoła do rundy wiosennej przygotowują się piłkarze Grunwaldu Ruda Śląska, którzy mają już za sobą pierwszy sparing.
W pierwszej połowie stycznia rozpoczęli przygotowania do rundy rewanżowej piłkarze Grunwaldu. Drużyna z Rudy Śląskiej zajmuje po 15. kolejkach przedostatnie miejsce w tabeli, więc wiosną będzie walczyła o zachowanie ligowego bytu
- Nie poddamy się bez walki. Jakim byłbym trenerem gdybym już teraz nie wierzył w utrzymanie? Tak naprawdę wystarczy wygrać 3 czy 4 mecze z rzędu, żeby znaleźć się w strefie, która gwarantuje utrzymanie – powiedział trener Grunwald, Teodor Wawoczny.
W sobotę podopieczni Teodora Wawocznego rozegrali pierwszy mecz kontrolny. Zieloni zmierzyli się w Nowym Bytomiu z Ruchem Radzionków. Po momentami szybkim i niezłym meczu rudzianie przegrali 1:3.
- Mieliśmy swoje sytuacje, szkoda szczególnie tych niewykorzystanych w końcówce, jednak muszę przyznać szczerze, że Ruch wygrał dzisiaj z nami zasłużenie – zdradził Wawoczny.
Zadowolony z występu swojej drużyny był trener Cidrów, Damian Galeja.
- Stworzyliśmy więcej dogodnych sytuacji i byliśmy bardziej skuteczni. Tak naprawdę mecz mógł się zakończyć wynikiem hokejowym, bo rywal również miał kilka „setek”. Momentami byłem zadowolony z tego, co pokazaliśmy na boisku – rzekł szkoleniowiec Ruchu, Daman Galeja.
Trener Wawoczny nie ukrywa, że zespół wymaga wzmocnień w defensywie. 42 stracone gole jesienią to najgorszy wynik w całej lidze.
- Nie ukrywam, że cały czas szukamy zawodnika, który poprawi jakość naszej defensywy. Rozglądamy się za stoperem, który będzie dyrygował grą całego bloku – oznajmił Wawoczny.
Halembianie walkę o ligowe punkty rozpoczną 12 marca. Zieloni na własnym boisku zmierzą się z wiceliderem III ligi, Rekordem Bielsko – Biała.