Co roku szpitale w całej Polsce dokonują aborcji. Walczy z tym Fundacja PRO-Prawo do Życia, która w całym kraju prowadzi pikiety w ramach kampanii „Szpitale bez aborterów”. Jedna z nich odbyła się w piątek przed Szpitalem Miejskim w Rudzie Śląskiej. Przed Szpitalem Miejskim w Rudzie Śląskiej wolontariusze Fundacji zapalili znicze, symbolizujące ofiary aborcji. To właśnie w tej placówce medycznej, zdaniem Fundacji, w ciągu ostatnich kilku lat lekarze przerwali kilkaset ciąż. W piątek, kiedy odbywała się pikieta, w szpitalu nie zastaliśmy nikogo, kto skomentowałby te dane. Po kilku dniach Zarząd Szpitala wystosował oświadczenie: "Rudzka Perinatologia, którą tworzą m.in. posiadające najwyższy III st. referencyjności Oddział Ginekologiczno-Położniczy i Oddział Neonatologiczny należy do wiodących w kraju ośrodków zajmujących się ratowaniem zdrowia i życia oraz opieką nad matką i jej dzieckiem w okresie ciąży i po porodzie.
Rocznie w rudzkim szpitalu przychodzi na świat około 60 wcześniaków o wadze poniżej 1000 g i około 100 - 120 dzieci poniżej 1500 g. Najmniejsze dziecko urodzone w tym roku miało 415 g, a najmłodsze urodziło się w 23 tygodniu ciąży. Dzięki rudzkim specjalistom z dziedziny położnictwa i ginekologii oraz neonatologii i wysokiej klasy sprzętowi takie dzieci mają coraz większe szanse na przeżycie. Dlatego do szpitala miejskiego w Rudzie Śląskiej trafiają pacjentki z całej Polski.
Jednocześnie informujemy, że działania w tut. Szpitalu realizowane są m.in. w oparciu o postanowienia ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży. Przypadki, o których mowa reguluje art. 4a ustawy, który stanowi:
"Art. 4a.
1. Przerwanie ciąży może być dokonane wyłącznie przez lekarza, w przypadku gdy:
1) ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej,
2) badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu,
3) zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego."
Jednocześnie uważamy, że tego typu pikiety powinny być przeprowadzane w miejscu stanowienia prawa a nie jego stosowania."