Polska Grupa Górnicza notuje coraz większe straty. Katowicki Holding Węglowy balansuje na krawędzi płynności finansowej. To tylko część problemów, z którymi zmaga się obecnie polskie górnictwo. Czy grozi nam zamykanie kopalń?
Pomimo rosnącej ceny węgla na światowych rynkach kondycja ekonomiczna polskich spółek węglowych nadal pozostawia sporo do życzenia. Ministerstwo Energii ma jednak pomysł na wyciągnięcie całej branży z finansowego dołka.
Zdaniem opozycji, obecny rząd nie ma pomysłu na restrukturyzację polskiego górnictwa. Dowodem na to ma być dokapitalizowanie Polskiej Grupy Górniczej przez spółki skarbu państwa oraz fakt, że węglowy potentat zanotuje już w tym roku stratę o kilkanaście procent większą niż zakładał to biznesplan.
W kopalniach na terenie Rudy Śląskiej pracuje prawie 12 tysięcy osób. Coraz głośnie mówi się o przekazaniu części obecnego Ruchu Pokój do Spółki Restrukturyzacji Kopalń.
Minister Tobiszowski uważa, że nie ma powodów do niepokoju, a górnicy nie powinni się obawiać o swoje miejsca pracy.
Z miesiąca na miesiąc pogarsza się kondycja finansowa Katowickiego Holdingu Węglowego, który cały czas czeka na dokapitalizowanie.
W zakładach górniczych należących do KHW pracuje obecnie ponad 13 tysięcy osób. Plan naprawczy zakłada zmniejszenie wydobycia oraz redukcję zatrudnienia. Ponad 2 tysiące osób będzie mogło skorzystać z programu osłonowego.
Więcej w materiale wideo.