W ścisłym centrum Mikołowa policjanci po raz kolejny wykryli nielegalne automaty do gier. Właściciel lokalu po zarekwirowaniu poprzednich urządzeń postanowił wstawić w ich miejsce nowe. Teraz grozi mu wysoka grzywa, do nawet 100 tysięcy złotych oraz do 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci po raz kolejny weszli do salonu gier w centrum Mikołowa przy ulicy Pszczyńskiej i odkryli nielegalnie prowadzony biznes. Podczas porannej akcji śledczy zabezpieczyli 3 automaty oraz 500 złotych gotówki przeznaczonej na wypłaty przy wygranych.
Urządzenia, wraz z całą dokumentacją, trafią do funkcjonariuszy Krajowej Administracji Skarbowej w Bielsku-Białej. Tam też zostanie wykonany eksperyment procesowy, który wykaże, czy gry zainstalowane na tych urządzeniach mają charakter losowy, co stanowi naruszenie obowiązujących przepisów.
Zgodnie z ustawą hazardową, automaty do gier mogą być udostępniane wyłącznie w kasynach, na których prowadzenie wymagana jest koncesja. Za posiadanie nielegalnego sprzętu, umożliwiającego prowadzenie przestępczego procederu w lokalach gastronomicznych, handlowych i usługowych, grożą surowe kary w wysokości 100 tysięcy złotych od jednego automatu.
Z odpowiedzialnością karną muszą liczyć się zarówno właściciele automatów, jak i właściciele lokali, w których odbywają się nielegalne gry. Oprócz wysokiej grzywny, za organizowanie gier hazardowych można trafić do więzienia nawet na 3 lata.