Prokuratura w Rudzie Śląskiej zdecydowała się zatrzymać na 3 miesiące 35-latka podejrzanego o zabójstwo i podpalenie domu jednorodzinnego w dzielnicy Bykowina. W wyniku pożaru śmierć poniósł 65-letni mężczyzna. Sprawcy za popełniony czyn grozi dożywocie.
Do zdarzenia doszło w czwartek wieczorem. Policjanci zostali wówczas powiadomieni o pożarze starego domu, w wyniku którego śmierć poniósł 65-letni mężczyzna. Na miejscu zdarzenia przesłuchano potencjalnych świadków i zebrano obszerny materiał dowodowy. Z marszu wytypowano i zatrzymano osobę mogącą mieć związek z tragedią. Do śledztwa włączyli się kryminalni z rudzkiej komendy, którzy poskładali w całość elementy układanki i przekazali prokuratorowi komplet dokumentów, pozwalających na przestawienie 34-latkowi zarzut zabójstwa 65-latka.
Na sobotnim posiedzeniu rudzki sąd rozpatrzył wniosek o zastosowanie wobec 34-letniego sprawcy najsurowszego środka zapobiegawczego, jakim jest areszt tymczasowy. Najbliższe 3 miesiące spędzi on w areszcie. O jego dalszym losie zadecyduje w tym czasie sąd.