W Rudzie Śląskiej kontynuowany będzie program tzw. abolicji czynszowej. Najemcy miejskich mieszkań, którzy spłacą zaległości i będą w terminie regulować kolejne opłaty, mogą liczyć nawet na 70-procentowe umorzenie odsetek. – Chcemy dalej pomagać mieszkańcom w wyjściu z zadłużenia, szczególnie w tych przypadkach, kiedy odsetki przekroczyły główną kwotę zobowiązania – podkreśla prezydent Grażyna Dziedzic.
Realizacja programu ma umacniać nawyk regulowania bieżących opłat za mieszkanie w pełnej wysokości i w terminie, dzięki czemu najemca uniknie dodatkowych kosztów dochodzenia przez miasto należności. Przedłożony przez prezydent miasta projekt uchwały został jednogłośnie przyjęty przez radnych na ostatniej sesji, a program wejdzie w życie po 14 dniach od publikacji uchwały w Dzienniku Urzędowym Województwa Śląskiego.
Aby uczestniczyć w programie osoby, które na koniec 2021 roku miały zaległości w opłatach, będą musiały złożyć wniosek do 30 czerwca 2022 r. - Pierwszy warunek otrzymania ulgi to spłata do końca tego roku co najmniej połowy zobowiązań, przy czym nie może to być kwota niższa od 2 tys. zł. Po zawarciu porozumienia trzeba będzie na bieżąco wnosić opłaty, a jeśli zaległości powstały też od 1 stycznia tego roku do dnia podpisania porozumienia, to muszą być uregulowane w ciągu 3 miesięcy – tłumaczy wiceprezydent Michał Pierończyk.
Zaległości mogą dotyczyć należności czynszowych, należności z tytułu odszkodowań za zajmowanie lokalu bez tytułu prawnego, należności za media, a także kosztów dochodzenia należności. - Wysokość ulgi uzależniona będzie od tego, jaką część zadłużenia lokator spłaci. Maksymalnie jest to 70% odsetek. Dla osób, które uregulują mniejszą część zobowiązań, umorzenie będzie proporcjonalnie obniżane – informuje Anna Stemplewska, naczelnik Wydziału Spraw Lokalowych UM.
W nowej odsłonie programu pojawiła się również możliwość złożenia przez uczestnika wniosku o wstrzymanie naliczania odsetek od pozostałej do spłaty części zadłużenia głównego. A jeżeli wobec dłużnika prowadzona jest egzekucja komornicza, to także może złożyć wniosek o jej wycofanie.
Poprzednia edycja programu „abolicji czynszowej” realizowana była w latach 2019-2020. Na podpisanie porozumienia z miastem zdecydowało się wówczas 45 lokatorów, a 43 wywiązało się z założeń. - Kwota umorzonych zaległości wyniosła w sumie ponad 314 tys. zł. Z kolei do miejskiej kasy wpłynęło 236 tys. zł z tytułu zaległych czynszów – mówi Michał Pierończyk. – W jednym z przypadków odsetki były ponad 20 razy wyższe, niż zasadnicza kwota długu – dodaje.
Warto przypomnieć, że zgodnie z uchwalonym w ubiegłym roku „Programem gospodarowania mieszkaniowym zasobem miasta Ruda Śląska w latach 2021-2026” mieszkańcy miejskich budynków z niskimi dochodami mogą ubiegać się o obniżenie stawki czynszu o połowę nawet na 5 lat. W budynkach stanowiących wspólnotę mieszkaniową obniżona stawka nie może być jednak niższa niż zaliczka płacona przez właściciela na rzecz wspólnoty w przeliczeniu na 1 m2, a w budynkach komunalnych niż koszt zarządzania budynkiem w przeliczeniu na 1 m2.
Od kilku lat w Rudzie Śląskiej istnieje także możliwość odpracowania zadłużenia z tytułu czynszu lub odszkodowania za zajmowanie mieszkania bez tytułu prawnego, wykonując drobne prace porządkowe lub usługowe na rzecz miasta. Do takich prac należy m.in. sprzątanie budynków, grabienie liści, koszenie trawników, drobne prace brukarskie, malowanie pomieszczeń, wywieszanie i usuwanie ogłoszeń.