W ciągu ostatniej doby policjanci zatrzymali na terenie Rudy Śląskiej czterech nietrzeźwych kierujących i jednego po użyciu alkoholu. Trzech wpadło w ręce mundurowych rano, a dwóch wieczorem.W tym granie znalazł się również Hiszpan, który był zdziwiony, że po kilku lampkach wina nie może wsiąść za kółko.

Pierwszego w poniedziałkową noc zatrzymali policjanci z drogówki na ul. 1 Maja w Halembie. Rudzianin będąc w stanie nietrzeźwości, kierował golfem. 45-latkowi w trakcie badania wyszło, że ma 0,58 promila alkoholu w organizmie. Drugi zjeżdżał właśnie na autostradę i miał jechać w daleką podróż, gdy zatrzymali go do kontroli policjanci z autostradówki. Daleko nie zajechał, swoją podróż zakończył praktycznie na początku. 38-letni mieszkaniec Rudy Śląskiej, miał 0,46 promile alkoholu i kierując po użyciu alkoholu popełnił wykroczenie za które również grozi utrata prawa jazdy na nie mniej niż 6 miesięcy.

Trzeci wpadł w ręce mundurowych z rudzkiej drogówki o 7:30 również na 1 Maja w Halembie. Badanie 38-latka wykazało, że ma 0,91 promila alkoholu w organizmie. Kolejny zatrzymany o 19:40 na ulicy Tunkla, tuż przed swoim domem miał 0,65 promila. 47-letni rudzianin kierował peugeotem. Ostatni zatrzymany przed 21:00 na ul. Halembskiej to obywatel Hiszpanii. Kierowca mercedesa nie wiedział, że mając 0,54 promila alkoholu w organizmie nie może jeździć samochodem. Teraz Hiszpan będzie wiedział, żeby w Polsce nie siada się za kierownicę po alkoholu. Wszyscy odpowiedzą za swoje czyny przed sądem.

- Proszę pamiętać, że jeżeli ktoś decyduje się na prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu (a jego zawartość we krwi przekracza 0,5 promila), popełnia przestępstwo, za które grozi: grzywna uzależniona od dochodu (od 10 do 540 stawek dziennych; od 10 do 2 tys. za stawkę dzienną, czyli maksymalna grzywna to nawet ponad 1 mln ), ograniczenie lub pozbawienie wolności do 2 lat, zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 15 lat, od 5 tys. do 60 tys. na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej - powiedział Arkadiusz Ciozak, rzecznik prasowy rudzkiej policji.

KOMENTARZE