Poniedziałek okazał się pechowy dla mieszkańca Rudy Śląskiej, który w przesyłce zamiast zamówionego telefonu komórkowego otrzymał marchewki. Kurier, który dostarczył wyczekiwaną paczkę, zainkasował 5 tysięcy złotych pobrania. Chwilę później rudzianin wiedział już, że został oszukany przez nieznanego sprzedawcę na popularnym serwisie ogłoszeniowym.

Początek sprawy miał swoje miejsce na jednym z portali ogłoszeniowych, gdzie rudzianin znalazł ogłoszenie sprzedaży najnowszego modelu telefonu popularnej marki, o ponad 2 tysiące taniej. Uzgodnił  ze sprzedawcą, że za przesyłkę zapłaci kurierowi. Gdy wczoraj przyjechał do niego kurier z paczką, zapłacił za nią 5 tysięcy. Jakie było jego zdziwienie, gdy w paczce zamiast najnowszego flagowca z Ameryki były dwie marchewki. Mężczyzna powiadomił policjantów z rudzkiej jedynki, którzy zwrócili się do firmy kurierskiej o zablokowanie wpłaconych przez odbiorcę pieniędzy, a sprawą zajęli się już kryminalni.

KOMENTARZE