Spadł śnieg, jest coraz zimniej. Odczuwają to bezdomni. Są jednak miejsca, w których mogą znaleźć schronienie. Każdy z nas kto widzi osobę bez dachu nad głową może interweniować, kierując mężczyzn do noclegowni przy ul. Tołstoja a kobiety i matki z dziećmi do Domu PCK przy ul. Przy Kolei w Rudzie Ślaskiej.
Większość z nas ma dach nad głową – ciepłe i przytulne własne M. Są jednak tacy, którzy korzystają z noclegowni w Rudzie Śląskiej. To bezdomni. Tu mogą spokojnie spędzić noc. 44 łóżka – tyle miejsc zapewnia rudzka noclegownia. Obecnie zajętych jest ponad 30. Nie wszyscy bezdomni chcą z tej pomocy skorzystać. Są tacy, którzy wolą poddasza budynków albo ogródki działkowe – tam znajdują schronienie. Tu panuje rygor – zero alkoholu. A ten często towarzyszy bezdomnym. Noclegownia otwarta jest przez całą noc. Im zimniej, tym więcej osób szuka tu schronienia. Każdą z osób czeka rozmowa z pracownikiem MOPS. Noclegownia – bezdomni znajdują tu schronienie, ale nie luksus. Bo chodzi o to by z bezdomności wychodzić a nie w niej trwać.