W wielu kopalniach na Górnym Śląsku odbyło się referendum w sprawie poparcia strajku generalnego, który już w lutym ma się odbyć w całym regionie.
Już w lutym może stanąć całe województwo śląskie. 10 stycznia w kopalniach Kompanii Węglowej rozpoczęło się referendum, w którym górnicy zdecydują o poparciu strajku generalnego.
Protest ma być jasnym sygnałem dla rządu, że na Śląsku cały przemysł mówi jednym głosem. I nie będzie zgody na likwidowanie kolejnych miejsc pracy kosztem przyjęcia pakietu klimatyczno-energetycznego.
Związku zawodowe wysuwają pięć postulatów: stworzenie systemu osłon oraz ulg podatkowych dla przedsiębiorców, którzy utrzymują zatrudnienie w okresie niezawinionego przestoju produkcyjnego; rekompensaty dla przedsiębiorstw, w związku ze wprowadzeniem w życie pakietu klimatyczno-energetycznego; ograniczenie umów śmieciowych; likwidacja narodowego funduszu zdrowia i powrót do kas chorych; emerytury pomostowe dla pracowników pracujących w szczególnych warunkach.
Ten ostatni postulat ze względu na przywileje emerytalne jest bliski górnikom.
Referenda odbędą się w najbliższym czasie również w innych branżach. Do tej pory za strajkiem generalnym opowiedzieli się już hutnicy, kolejarze oraz pracownicy branży zbrojeniowej.