Ruda Śląska od wieków jest kojarzona z górnictwem węgla kamiennego. Czarne złoto nadal wydobywają na tym terenie cztery kopalnie. Niestety skutki działalności górniczej są coraz częściej odczuwalne i widoczne na powierzchni.

Ruda Śląska to największa gmina górnicza w Europie. Na terenie miasta węgiel wydobywają aż cztery kopalnie, które łącznie zatrudniają kilkanaście tysięcy osób. Trzy są własnością Kompanii Węglowej, natomiast jedna należy do Katowickiego Holdingu Węglowego.

Niestety czarne złoto ma swoją wysoką cenę. W wielu dzielnicach miasta skutki fedrunku są już widoczne gołym okiem.

Spółki węglowe nie uciekają od odpowiedzialności i wypłacają odszkodowania. Tylko w 2012 roku Kompania Węglowa przeznaczyła na ten cel ponad 67 milionów złotych.

KOSZTY SZKÓD GÓRNICZYCH
KOMPANIA WĘGLOWA

2010 – 48,6 MLN ZŁ
2011 – 59,9 MLN ZŁ
2012 – 67,9 MLN ZŁ


Obecnie fedrunek pod miastem jest prowadzony w kilkunastu ścianach. Głównie w dzielnicach południowych.

Mieszkańcy niektórych dzielnic Rudy Śląskiej zastanawiają się czy miasto nie podzieli za kilka lat losu bytomskiego Karbia. Dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego nie widzi na razie takiego zagrożenia, jednak woli dmuchać na zimne.  

Zagrożenia nie widzi miasto, pomimo tego, że we wszystkich kopalniach wydobywa się węgiel na tak zwany zawał.

Jaka będzie przyszłość górniczej Rudy, czas pokaże. Należy mieć nadzieję, że węgiel nadal będzie tutaj bogactwem, a nie przekleństwem.

KOMENTARZE