Głównym punktem spotkania były oczywiście pytania od mieszkańców. Tych w Bykowinie padało sporo. Pierwszy wystąpił mieszkaniec ulicy Siekiela, który dopominał się o remont chodnika. Zgodnie z obietnicą z poprzedniego spotkania powinien się już odbyć. Prezydent zadeklarowała, że chodnik zostanie wyremontowany wkrótce.

Działkowcy z Otylii pytali o częstotliwość wywozu śmieci. – Kontenery są przepełnione już po dwóch dniach od ich wywiezienia. Dwa kontenery po 1200 litrów na 50 działkowców to za mało. – tłumaczyli. 

Rozważana jest kwestia podstawienia kolejnych pojemników – odpowiadał przedstawiciel Wydziału Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej.

 Mieszkańcy prosili o uporządkowanie terenu wzdłuż ulicy Katowickiej. Zwracali także uwagę na dzikie wysypiska śmieci.

Dzikich wysypisk powstaje bardzo dużo. Tych, które powstają na terenach nienależących do miasta sprzątać nie możemy. Staramy się to jednak robić w ramach prac społecznie użytecznych. Na terenach miejskich, gdzie mimo uprzątnięcia terenu znów pojawiają się śmieci będą ustawiane kamery przenośne – odpowiadała Grażyna Dziedzic.

Pan Wojciech z ulicy ZMP apelował o zrobienie porządku z przebiegającym w rejonie „niebieskich dachów” ścieku – a konkretniej z zapachem, który się tam unosi. Poprosił również o rozważnie możliwości wybudowania toalety w okolicy przystanku autobusowego przy ulicy Górnośląskiej, gdzie trasę rozpoczynają autobusy do Katowic, Gliwic, Chorzowa.

Romuald Pasternok z Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska UM wyjaśnił, że prowadzone są rozmowy i sprawa przykrego zapachu w tym rejonie Bykowiny zostanie rozwiązana. Pan Wojciech nie dawał jednak za wygraną – Już pięć razy przychodzę na spotkanie i ciągle słyszę zrobimy – mówił.

W sprawie szaletu natomiast Prezydent zaproponowała dostawienie toalety dla mieszkańców obok przenośnej toalety dla kierowców. Ta druga bowiem, zgodnie z głosami mieszkańców, jest zamykana przez kierowców i niedostępna dla pasażerów. To rozwiązanie jednak nie spotkało się z aprobatą mieszkańców. Prezydent więc wycofała się z tej deklaracji, a Pan Wojciech opuścił salę oburzony brakiem konkretnych odpowiedzi na swoje pytania.

Sporo kontrowersji wywołała sprawa proponowanego wprowadzenia ruchu jednokierunkowego na ulicy Bolesława Chrobrego. Padały głosy opowiadające się zarówno za jak i przeciwko temu rozwiązaniu.

W tym przypadku inicjatywa wyszła od mieszkańców. Poprosiliśmy zarządcę tego terenu, czyli spółdzielnię Perspektywa, o przeprowadzenie ankiety wśród mieszkańców. Oczekujemy na oficjalne stanowisko spółdzielni – mówił Zdzisław Długaj z Wydziału Dróg i Mostów UM Ruda Śląska.

Kolejnym punktem rozmów był brud zalegający na nowej ścieżce rowerowej prowadzącej z Kochłowic w kierunku Panewnik. – Umowa na czyszczenie miasta obowiązuje od kwietnia – dlatego też czyszczenie dopiero się rozpocznie – tłumaczyła Grażyna Dziedzic.

Mieszkaniec starej Bykowiny zwrócił uwagę na zagrożenie jakie stanowią bliskie zawalenia się budynki leżące na terenie byłego basenu. – Wyburzymy – krótko odpowiedziała Prezydent Miasta.

Podczas spotkania oberwało się Straży Miejskiej. Zdaniem mieszkanki ulicy Chrobrego nie reaguje ona na zgłoszenia o zakłócaniu ciszy nocnej, dewastacji osiedla i klatek schodowych przez klientów pobliskiego pubu i sklepów nocnych. – Po telefonie czekam na przyjazd Straży Miejskiej nawet pół godziny – tłumaczyła zdenerwowana kobieta.

Od tego jest Policja, to nie należy do zadań Straży Miejskiej. Policjantów w Rudzie Śląskiej jest 300, a strażników 78 – odpowiedziała Prezydent.

Poruszono też temat bezpieczeństwa na ulicy Górnośląskiej. Mieszkańcy zwrócili uwagę na to, że ulica ze względu na swoją szerokość pozwala na rozwijanie dużych prędkości, zwłaszcza przez motocyklistów.

Zastanawiamy się nad tym, żeby ulicę Górnośląską zwęzić podczas malowania oznakowania poziomego, które ma rozpocząć się w maju. Tym sposobem powstaną miejsca parkingowe wzdłuż ulicy m.in. na wysokości kościoła, a zwężenie samoczynnie spowoduje zmniejszenie prędkości na tym niebezpieczny odcinku – mówiła Renata Krusz zastępca naczelnika Wydziału Dróg i Mostów.

Podsumowując, spotkanie przebiegło według standardowego schematu. Pytania dotyczyły przede wszystkim: dziurawych chodników i dróg czy problemów z funkcjonowaniem nowej ustawy śmieciowej. Odpowiedzi również padały te same: sprawdzimy, zrobimy, naprawimy.

Kolejne spotkanie z mieszkańcami odbędzie się jutro w Szkole Podstawowej nr 18 w Rudzie Śląskiej – Kochłowicach.