Rudzki magistrat rusza z kolejną akcją promocyjną. Teraz Ruda Śląska ma pokazać nową, roztańczoną twarz. A my sprawdzamy jakim budżetem na akcje promocyjne dysponuje rudzki Urząd Miasta.
Ruda Śląska była już modna i atrakcyjna, teraz ma być także roztańczona. Rusza kolejna akcja promocyjna miasta. Nim jednak ona wystartuje przyjrzyjmy się wszystkim działaniom promocyjnym, bo tych było całkiem sporo. I tak zbierano klucze, by przetopić je na koty bądź wbijano chorągiewek w psie odchody. Jedno jest pewne – pomysłów na te bardziej i mniej oczywiste akcje promocyjne w rudzkim Urzędzie Miasta nie brakuje. Aktualne pozostaje natomiast pytanie czy te akcje są skuteczne i podobają się mieszkańcom, a to trudno określić, bo jak się przekonaliśmy większość rudzian o nich nie wie.
Tak jak różne są efekty akcji promocyjnych tak różne są też koszty ich przeprowadzania. I tak 11 tyś złotych wydano na kampanię Modna Ruda, w trakcie której rudzianie mogli przekonać się między innymi w jaki sposób przerabiać stare ubrania. Pomysł ciekawy i z korzyścią dla mieszkańców. Gorzej wypada przetapianie kluczy na koty. Bo cóż można zrobić z takim kotem? Głaskanie metalowego zwierzątka raczej satysfakcji nam nie da, a koszty jego wyprodukowania są spore.
Oczywiście można rożnie na to patrzeć, ale w stosunku do kosztów wydatkowanych myślę, że 7 000 to jest kwota na trzy koty to nie są duże koszty – mówi Renata Młynarczuk, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej i Promocji Miasta UM Ruda Śląska.
Wszelkie działania – te bardziej bądź mniej dla nas śmieszne kosztują. W ciągu roku Wydział Komunikacji Społecznej i Promocji Miasta ma na przeprowadzanie akcji promocyjnych określony budżet.
W roku 2014 to jest kwota 660 tysięcy, ale na przykład w Katowicach to jest przeszło 2 miliony a w Chorzowie przeszło milion. Inne miasta porównywalne, także mają więcej – zapewnia Renata Młynarczuk.
I chociaż środki przeznaczone na działanie promocyjne w porównaniu do innych miast nie są duże, to nie sposób nie oprzeć się wrażeniu, że można byłoby je spożytkować z większą korzyścią dla mieszkańców.